PONIEDZIAŁEK, 02 KWIETNIA 2018
świąteczne pozytywy
udało mi się nie pokłócić z Rodzicami i w sumie nie było źle jeśli tylko obchodziło się daleko temat urlopu wychowawczego...
pogoda była brzydka ale jesteśmy z Żoną twardzi i niestraszne nam wichry i deszcze aby pobyć na świeżym powietrzu ;-)
poza tym jutro nie muszę iść do pracy...
a na koniec się pochwalę, że jestem świetnym kierowcą, bo zawoziliśmy na święta koleżankę co ostatnio była w szpitalu i tak powiedziała i potraktowałbym ten komplement jako kurtuazję gdyby się nie okazało, że w latach gdy nie mieliśmy kontaktu koleżanka była dziennikarką i zjeździła całą Polskę autem więc chyba wie co mówi ;-)
pogoda była brzydka ale jesteśmy z Żoną twardzi i niestraszne nam wichry i deszcze aby pobyć na świeżym powietrzu ;-)
poza tym jutro nie muszę iść do pracy...
a na koniec się pochwalę, że jestem świetnym kierowcą, bo zawoziliśmy na święta koleżankę co ostatnio była w szpitalu i tak powiedziała i potraktowałbym ten komplement jako kurtuazję gdyby się nie okazało, że w latach gdy nie mieliśmy kontaktu koleżanka była dziennikarką i zjeździła całą Polskę autem więc chyba wie co mówi ;-)
NIEDZIELA, 01 KWIETNIA 2018
święta
... upływają w słabej atmosferze, bo jest brzydka pogoda a moi starzy czepiają się mnie, że jestem na urlopie wychowawczym ale przecież oni są są ekspertami w sprawach rodzicielstwa tak jak wtedy gdy oddali mnie na wychowanie do Babci, bo mieli ważniejsze sprawy...
PIĄTEK, 30 MARCA 2018
drzwi
wracam z przedświątecznych zakupów i mamy taką tradycję, że zawsze ktoś z domowników wychodzi do windy na przywitanie więc jak zwykle był to Nikodem (Starszakowi już się nie chce) zrobił samolocik jak lubię i byłem zadowolony ale potem rozbieram się w domu i mówię do Żony, że chyba ktoś puka ale ona twierdzi, że to pralka a że przez "judasza" nic nie widzę to to ignoruję i biorę się za rozpakowywanie zakupów...
minęło parę chwil, cały czas coś puka ale ogólnie jakoś za cicho jest w domu..?
tak to Nikodem pukał zostawiony na klatce schodowej ;-)
minęło parę chwil, cały czas coś puka ale ogólnie jakoś za cicho jest w domu..?
tak to Nikodem pukał zostawiony na klatce schodowej ;-)
CZWARTEK, 29 MARCA 2018
przed Mundialem
zagraliśmy dwa mecze towarzyskie... przegraliśmy i wygraliśmy ale moje spostrzeżenia są nieciekawe:
- jak na murawie nie ma Roberta Lewandowskiego to ten zespół ledwo zipie :-(
- widać po niektórych naszych grajkach, że siedzą na ławkach w swoich klubach i puchną po 40 minutach biegania :-(
- uważam, że można zacząć się poważnie niepokoić :-(
- jak na murawie nie ma Roberta Lewandowskiego to ten zespół ledwo zipie :-(
- widać po niektórych naszych grajkach, że siedzą na ławkach w swoich klubach i puchną po 40 minutach biegania :-(
- uważam, że można zacząć się poważnie niepokoić :-(
ŚRODA, 28 MARCA 2018
koleżanka
znamy się z liceum i kiedyś się przyjaźniliśmy ale po moim weselu kontakt urwał się na kilka lat ale gdy jesienią dowiedziałem się, że choruje na raka odnowiłem kontakt i spotykamy się przynajmniej raz na miesiąc...
niestety dopadła ją znowu choroba i dziś pojechałem z Nikodemem odebrać ją ze szpitala... długo czekaliśmy na wypis i na to byłem przygotowany ale i tak trochę mną pozamiatało, bo napatrzyłem się na chorych ludzi a potem zrobiłem zakupy i odwiozłem ją do pustego domu... przygnębiające :-(
niestety dopadła ją znowu choroba i dziś pojechałem z Nikodemem odebrać ją ze szpitala... długo czekaliśmy na wypis i na to byłem przygotowany ale i tak trochę mną pozamiatało, bo napatrzyłem się na chorych ludzi a potem zrobiłem zakupy i odwiozłem ją do pustego domu... przygnębiające :-(
WTOREK, 27 MARCA 2018
telewizja
od kiedy jestem na wychowawczym staram się robić rzeczy, na które do tej pory nie miałem czasu więc przez ciągnącą się w nieskończoność zimę jest to na przykład telewizja... dekoder rozgrzewa się do czerwoności, bo oglądam tylko w ten sposób aby móc przewijać reklamy i jak zwykle największy problem mam z serialami, bo zwykle mnie nudzą a spoglądając w program telewizyjny widzę, że seriale muszą się cieszyć wielką popularnością nie mówiąc już o modnym Netflixie co ma same seriale...
cóż pozostają mi filmy dokumentalne i oglądam wszystko aby zobaczyć co to jest i czy jest sens dalej nagrywać..? no i najbardziej lubię filmy o kosmosie ale znam je wszystkie na pamięć więc ujdą filmy o gotowaniu, kupowaniu domów i o Bieszczadach choć nie wiem czemu oglądam drugi sezon a tam wciąż trwa zima?
pozytywem jest to, że Mikołajek zainteresował się dokumentami o Wszechświecie choć z drugiej strony Syn ostatnio lubi szachy, liczby a teraz kosmos..? oby nie został jakimś jajogłowym :-(
cóż pozostają mi filmy dokumentalne i oglądam wszystko aby zobaczyć co to jest i czy jest sens dalej nagrywać..? no i najbardziej lubię filmy o kosmosie ale znam je wszystkie na pamięć więc ujdą filmy o gotowaniu, kupowaniu domów i o Bieszczadach choć nie wiem czemu oglądam drugi sezon a tam wciąż trwa zima?
pozytywem jest to, że Mikołajek zainteresował się dokumentami o Wszechświecie choć z drugiej strony Syn ostatnio lubi szachy, liczby a teraz kosmos..? oby nie został jakimś jajogłowym :-(
PONIEDZIAŁEK, 26 MARCA 2018
NIEDZIELA, 25 MARCA 2018
Miko sprzątał :-)
trochę dla mnie jest przykre, że Chłopcy w ogóle nie bawią się pluszakami a ja w dzieciństwie uwielbiałem wszelakie misie i pieski... choć trzeba przyznać, że za "komuny" nie było nic więcej...
SOBOTA, 24 MARCA 2018
sobota
... zaczęła się od tego, że w nocy obejrzałem powtórkę meczu Polski i całkiem nie wiem po co, bo mecz na żywo oglądałem a przegraliśmy :-(
rano Żona poszła na egzamin i zostałem znowu z Dziećmi i już trochę mnie to zmęczyło, bo Ania uczyła się cały tydzień do egzaminu więc jakby jej nie było a ponieważ pogoda była kiepska to za sugestią koleżanki pojechałem z Chłopcami na sale zabaw ale Miko odstawił numer i nie chciał wejść na salę zabaw? ale specjalnie się nie zmartwiłem, bo popołudniu wyszło słońce więc trzasnęliśmy długi spacer (z 6 kilometrów) a Mikołaj pięknie pilnował brata aby nie poszedł do rzeki lub bagna :-)
rano Żona poszła na egzamin i zostałem znowu z Dziećmi i już trochę mnie to zmęczyło, bo Ania uczyła się cały tydzień do egzaminu więc jakby jej nie było a ponieważ pogoda była kiepska to za sugestią koleżanki pojechałem z Chłopcami na sale zabaw ale Miko odstawił numer i nie chciał wejść na salę zabaw? ale specjalnie się nie zmartwiłem, bo popołudniu wyszło słońce więc trzasnęliśmy długi spacer (z 6 kilometrów) a Mikołaj pięknie pilnował brata aby nie poszedł do rzeki lub bagna :-)
PIĄTEK, 23 MARCA 2018
przedszkole
ogólnie jestem zadowolony z naszego przedszkola ale irytuje mnie fakt, że płacimy 50 złotych miesięcznie na radę rodziców a wycieczka dla dzieci jest raz na pół roku ale za to ciągle jęczą, że nie ma papieru do rysowania, kubków...
jednak bardziej denerwuje mnie tzw smog, który jest ostatnio wykorzystywany to zbijania kapitału politycznego różnych organizacji i ja nie mówię, że go nie ma ale przedszkole dostaje jakieś alarmy smogowe z urzędu miasta i wtedy dzieci nie wychodzą na dwór i problem polega na tym, że to są ostrzeżenia dla całego miasta z czujników umieszczonych w centrum i ma się to nijak do naszego osiedla i szlag mnie trafia gdy jest ładna pogoda, wiatr hula po osiedlu a Mikołaj mówi, że cały dzień kisił się w przedszkolnej sali, bo jest smog :-(
no ale przynajmniej religii na razie nie ma choć już katole atakowali nasze przedszkole ale pani dyrektor dała odpór tylko ciekawe na jak długo?
i wczoraj było miłe wielkanocne spotkanie, na którym Nikodem wisiał godzinę na mojej szyi więc wykreował się na strachliwe i grzeczne dziecko ;-)
jednak bardziej denerwuje mnie tzw smog, który jest ostatnio wykorzystywany to zbijania kapitału politycznego różnych organizacji i ja nie mówię, że go nie ma ale przedszkole dostaje jakieś alarmy smogowe z urzędu miasta i wtedy dzieci nie wychodzą na dwór i problem polega na tym, że to są ostrzeżenia dla całego miasta z czujników umieszczonych w centrum i ma się to nijak do naszego osiedla i szlag mnie trafia gdy jest ładna pogoda, wiatr hula po osiedlu a Mikołaj mówi, że cały dzień kisił się w przedszkolnej sali, bo jest smog :-(
no ale przynajmniej religii na razie nie ma choć już katole atakowali nasze przedszkole ale pani dyrektor dała odpór tylko ciekawe na jak długo?
i wczoraj było miłe wielkanocne spotkanie, na którym Nikodem wisiał godzinę na mojej szyi więc wykreował się na strachliwe i grzeczne dziecko ;-)
CZWARTEK, 22 MARCA 2018
czwartek
laptop
odebrałem po raz drugi laptop z serwisu i jestem zły, bo oddawałem komputer ze słabą baterią a odebrałem z baterią, która w ogóle nie działa ale nie mam już siły jechać tam po raz piąty, bo i tak zmarnowałem na podróże dużo czasu oraz pieniędzy na bilety :-(
Steven Hawking
zmarł ten wielki uczony, którego darzyłem wielkim szacunkiem ale mam nadzieję, że się mylił i po śmierci spotkał jednak jakąś Siłę, której istnienie negował przez całe życie?
Hołowczyc
zabawne: w telewizji leci reklama o bezpieczeństwie na drodze sygnowana przez tego kierowce a ostatnio policja zabrała mu prawo jazdy ze prędkość 120 km/h w terenie zabudowanym!
K2
pozostaje niezdobyte ale kolesie co tam byli już mogą liczyć dukaty, bo w Empiku na wystawionym stoisku - Top 10 książek - 5 tytułów to wynurzenia polskich himalaistów... a kto zapłacił za wyprawę? pan, pan, pani, ja :-(
K2 - dotknąć nieba
to ostatnie co oglądałem o himalajach, bo mam dość jak ta banda egoistów brandzluję się nad swoimi dyskusyjnymi osiągnięciami :-(
strajk kobiet
powinienem się jutro wybrać pod Sejm ale nie będzie mi się chciało zostawiać Chłopców a z dziećmi boję się iść, bo teraz policja działa jak dawne zomo :-(
ostry wkurw
no... Miko nigdy się tak nie zachowywał, w sumie to nie wiedziałem co robić w takiej sytuacji więc robiłem zdjęcia a ludzie na placu zabaw dziwnie się na mnie patrzyli ;-)
odebrałem po raz drugi laptop z serwisu i jestem zły, bo oddawałem komputer ze słabą baterią a odebrałem z baterią, która w ogóle nie działa ale nie mam już siły jechać tam po raz piąty, bo i tak zmarnowałem na podróże dużo czasu oraz pieniędzy na bilety :-(
Steven Hawking
zmarł ten wielki uczony, którego darzyłem wielkim szacunkiem ale mam nadzieję, że się mylił i po śmierci spotkał jednak jakąś Siłę, której istnienie negował przez całe życie?
Hołowczyc
zabawne: w telewizji leci reklama o bezpieczeństwie na drodze sygnowana przez tego kierowce a ostatnio policja zabrała mu prawo jazdy ze prędkość 120 km/h w terenie zabudowanym!
K2
pozostaje niezdobyte ale kolesie co tam byli już mogą liczyć dukaty, bo w Empiku na wystawionym stoisku - Top 10 książek - 5 tytułów to wynurzenia polskich himalaistów... a kto zapłacił za wyprawę? pan, pan, pani, ja :-(
K2 - dotknąć nieba
to ostatnie co oglądałem o himalajach, bo mam dość jak ta banda egoistów brandzluję się nad swoimi dyskusyjnymi osiągnięciami :-(
strajk kobiet
powinienem się jutro wybrać pod Sejm ale nie będzie mi się chciało zostawiać Chłopców a z dziećmi boję się iść, bo teraz policja działa jak dawne zomo :-(
ostry wkurw
no... Miko nigdy się tak nie zachowywał, w sumie to nie wiedziałem co robić w takiej sytuacji więc robiłem zdjęcia a ludzie na placu zabaw dziwnie się na mnie patrzyli ;-)
ŚRODA, 21 MARCA 2018
kino
dziś z Synami zaliczyłem film o długim tytule, który trudno spamiętać - Gnomeo coś tam, coś tam - bardzo średnia produkcja a Nikodem był dziś wyspany, aktywny i niespecjalnie zainteresowany filmem więc trochę się kręcił ale i tak był dosyć grzeczny...
WTOREK, 20 MARCA 2018
wtorek
dziś ostatni dzień urlopu za pieniądze albowiem jutro oficjalnie rozpoczynam bezpłatny urlop wychowawczy...
ciekawe jak sobie poradzimy finansowo?
ciekawe jak sobie poradzimy finansowo?
PONIEDZIAŁEK, 19 MARCA 2018
Legia & komputer
Canal+ odkodował wczoraj mecz więc z chęcią obejrzałem, bo bardzo się stęskniłem za oglądaniem Legii i zacząłem zastanawiać się nad tym czy nie zamówić ponownie tej płatnej telewizji ale na szczęście dostałem kubeł zimnej wody w postaci porażki Legii w fatalnym stylu, przegranej u bukmacherów 10 złotych i dałem sobie spokój z takimi myślami ;-(
ileż to razy słyszałem zdziwienie gości - WoW ale macie przedpotopowy komputer - a ja od kilku lat prowadzę wojnę z Żoną, która ten komputer chce wyrzucić ale twardo okopałem się na swoich pozycjach i co? oczywiście miałem racje, bo wciąż stary komputer się przydaje - jak teraz gdy laptop od tygodnia przebywa w naprawie ;-)
ileż to razy słyszałem zdziwienie gości - WoW ale macie przedpotopowy komputer - a ja od kilku lat prowadzę wojnę z Żoną, która ten komputer chce wyrzucić ale twardo okopałem się na swoich pozycjach i co? oczywiście miałem racje, bo wciąż stary komputer się przydaje - jak teraz gdy laptop od tygodnia przebywa w naprawie ;-)
NIEDZIELA, 18 MARCA 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz