CZWARTEK, 17 LISTOPADA 2016
polityka
staram się nie czytać, nie oglądać i nie pisać o polityce ale poranne radio codziennie boleśnie przypomina mi w jakim kraju żyję i co rusz wieści z rządu są zatrważające, Trybunał Konstytucyjny, ustawa antyterrorystyczna, przejęcie mediów itd... ale obniżenie wieku emerytalnego zrujnuje to państwo..! a poza tym nie mogę zrozumieć dlaczego kobiety mają pracować o 5 lat krócej skoro żyją o 10 lat dłużej od facetów?
szczyt obrzydlistwa nowa władza osiągnęła ekshumując ofiary katastrofy smoleńskiej... jacy ci ludzie są nienormalni, jak bardzo zwyrodniali i spaczeni? jaki głupi mamy naród, że ich wybrał :-(
a dziś słuchałem jadąc do pracy czerwonej płyty Aya Rl i nie mogę pojąć jak człowiek, który współtworzył tak piękną, wrażliwą i mądrą płytę jest teraz w polityce takim tępym chujem?
szczyt obrzydlistwa nowa władza osiągnęła ekshumując ofiary katastrofy smoleńskiej... jacy ci ludzie są nienormalni, jak bardzo zwyrodniali i spaczeni? jaki głupi mamy naród, że ich wybrał :-(
a dziś słuchałem jadąc do pracy czerwonej płyty Aya Rl i nie mogę pojąć jak człowiek, który współtworzył tak piękną, wrażliwą i mądrą płytę jest teraz w polityce takim tępym chujem?
ŚRODA, 16 LISTOPADA 2016
kino
ponieważ jako tata stoję na gorszej pozycji wobec Dzieci niż Ania tak więc znajduję obszary aktywności przeznaczone tylko dla facetów z naszej rodziny ;-)
są to między innymi wyprawy do kina z Mikołajkiem i wprost je uwielbiam, bo idziemy sobie na spacer do galerii, który trwa ze dwa kwadranse, potem seans, spacer po centrum handlowym, czasem kupimy resoraka jak dzisiaj i wracamy zadowoleni autobusem i nawet jak film jest słaby jak dzisiaj (Trolle) to i tak wracam do domu szczęśliwy... a poza tym warto chodzić w środy, bo jest 30% taniej :-)
są to między innymi wyprawy do kina z Mikołajkiem i wprost je uwielbiam, bo idziemy sobie na spacer do galerii, który trwa ze dwa kwadranse, potem seans, spacer po centrum handlowym, czasem kupimy resoraka jak dzisiaj i wracamy zadowoleni autobusem i nawet jak film jest słaby jak dzisiaj (Trolle) to i tak wracam do domu szczęśliwy... a poza tym warto chodzić w środy, bo jest 30% taniej :-)
WTOREK, 15 LISTOPADA 2016
resoraki
wpadliśmy z Mikołajem w prawdziwą obsesję, bo jeśli nie robimy wyścigu to siedzimy godzinami w Internecie i szukamy starych metalowych modeli samochodów do kupienia... aż Żonka jest już na nas zła (więc szukam nowych możliwości i wywiesiłem ogłoszenia w pracy, że kupię) ale dzisiaj nie mogliśmy się powstrzymać i jak Ania poszła na wychodne to kupiliśmy trochę starych autek :-)
a od niedawna dokumentujemy zwycięzców naszych wyścigów, które są naprawdę pasjonujące, bo jedne zawody składają się z kilku wyścigów i jest emocjonująco, bo w klasyfikacji mieszają fugi podłogowe :-)
a od niedawna dokumentujemy zwycięzców naszych wyścigów, które są naprawdę pasjonujące, bo jedne zawody składają się z kilku wyścigów i jest emocjonująco, bo w klasyfikacji mieszają fugi podłogowe :-)
PONIEDZIAŁEK, 14 LISTOPADA 2016
operacja szpital
... rozpoczęta, bo Miko już w przyszłym tygodniu idzie na zabieg tak więc dzisiaj zrobiliśmy badania krwi i musimy jeszcze iść do pediatry a następnie czekać na nerwy przedoperacyjne, które przyjdą za tydzień :-(
Mikołaj był dziś bardzo dzielny a ja dziwnie się czuję po powrocie z przychodni, bo godzina 10 a ja piję kawę przed laptopem a tam w mieście... niestety czeka praca :-(
Mikołaj był dziś bardzo dzielny a ja dziwnie się czuję po powrocie z przychodni, bo godzina 10 a ja piję kawę przed laptopem a tam w mieście... niestety czeka praca :-(
NIEDZIELA, 13 LISTOPADA 2016
czy świat oszalał?
wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych nieprzyjemnie mnie zaskoczyły, bo skoro w kraju mieniącym się jako ostoja demokracji wygrywa homofob i rasista to co się dziwić, że na całym świecie prawica rośnie w siłę...
i zamiast szczęśliwego, pokojowego multi-kulti jak przystało na XXI wiek - mowa nienawiści i wojny w każdym zakątku globu :-(
i zamiast szczęśliwego, pokojowego multi-kulti jak przystało na XXI wiek - mowa nienawiści i wojny w każdym zakątku globu :-(
SOBOTA, 12 LISTOPADA 2016
sobota
wykorzystując piękne słońce poszliśmy na długi, rodzinny i bardzo udany spacer :-)
problem w tym, że mój przyjaciel robi dziś urodziny w klubie i muszę iść choć tak strasznie mi się nie chce, że szok i wydaje mi się to wręcz abstrakcyjne, że muszę o 21 wychodzić z domu kiedy chciałbym z Chłopcami i Żoną poleżeć przed telewizorem...
problem w tym, że mój przyjaciel robi dziś urodziny w klubie i muszę iść choć tak strasznie mi się nie chce, że szok i wydaje mi się to wręcz abstrakcyjne, że muszę o 21 wychodzić z domu kiedy chciałbym z Chłopcami i Żoną poleżeć przed telewizorem...
PIĄTEK, 11 LISTOPADA 2016
obowiązek patriotyczny
... to dla mnie tradycyjne pójście z Synem na manifestację ANTYFASZYSTOWSKĄ 11 listopada...
i trzeba wykazać sporo samozaparcia, bo miasto pozamykane przez liczne demonstracje i aby dotrzeć na miejsce zbiórki jechaliśmy 4 środkami komunikacji a nie jednym jak zwykle a poza tym zabrałem tylko Mikołaja, bo dwóch Synków nie byłbym w stanie obronić jakby coś się działo a Żonka odmawia uczestnictwa w takich imprezach ale było fajnie mimo strasznej pogody a obowiązek pokazania, że w tym kraju mieszkają też normalni, życzliwi i dobrzy ludzie spełniliśmy :-)
WOLNOŚĆ, RÓWNOŚĆ, ANTYFASZYZM !!!
i trzeba wykazać sporo samozaparcia, bo miasto pozamykane przez liczne demonstracje i aby dotrzeć na miejsce zbiórki jechaliśmy 4 środkami komunikacji a nie jednym jak zwykle a poza tym zabrałem tylko Mikołaja, bo dwóch Synków nie byłbym w stanie obronić jakby coś się działo a Żonka odmawia uczestnictwa w takich imprezach ale było fajnie mimo strasznej pogody a obowiązek pokazania, że w tym kraju mieszkają też normalni, życzliwi i dobrzy ludzie spełniliśmy :-)
WOLNOŚĆ, RÓWNOŚĆ, ANTYFASZYZM !!!
CZWARTEK, 10 LISTOPADA 2016
czwartek
niepotrzebnie tak panikowałem przed tym, że zostawią mnie w szpitalu, bo skończyło się na zwykłej wizycie i zapisaniu na kolejne badania, bo choroba serca niestety jest :-(
ale oby uratować urlop wróciłem szybko do domu i poszliśmy na długi rodzinny spacer, pizzę a całe popołudnie i wieczór spędziliśmy na wyścigach samochodowych, bo przyszły wreszcie stare resoraki jakie kupiliśmy z Synkiem w Sieci więc mimo wszystko dzień był bardzo przyjemny :-)
ale oby uratować urlop wróciłem szybko do domu i poszliśmy na długi rodzinny spacer, pizzę a całe popołudnie i wieczór spędziliśmy na wyścigach samochodowych, bo przyszły wreszcie stare resoraki jakie kupiliśmy z Synkiem w Sieci więc mimo wszystko dzień był bardzo przyjemny :-)
ŚRODA, 09 LISTOPADA 2016
serce
w zeszłym tygodniu byłem na kontroli u lekarza i okazało się, że leki w ogóle nie działają i na cito idę już jutro do kardiologa do szpitala więc jestem przerażony jak straszne musi być to moje ekg...?
panikuję a najgorsza jest niewiedza co tam się jutro wydarzy, bo najbardziej boję się, żeby nie zatrzymali mnie w szpitalu :-(
i te myśli jak w kołowrotku - kurcze jeszcze nie jestem taki stary, cholera dopiero od 7 lat jestem szczęśliwy, to nie fair, mam przecież Ukochaną Rodzinę...
panikuję a najgorsza jest niewiedza co tam się jutro wydarzy, bo najbardziej boję się, żeby nie zatrzymali mnie w szpitalu :-(
i te myśli jak w kołowrotku - kurcze jeszcze nie jestem taki stary, cholera dopiero od 7 lat jestem szczęśliwy, to nie fair, mam przecież Ukochaną Rodzinę...
PONIEDZIAŁEK, 07 LISTOPADA 2016
SOBOTA, 05 LISTOPADA 2016
weekend
CZWARTEK, 03 LISTOPADA 2016
szokujący mecz
zremisowaliśmy wczoraj z galaktycznym Realem Madryt 3:3 i nie mogłem pojąć tego co się działo na boisku, bo początek był znany i nielubiany czyli bramka dla przeciwnika w 55 sekundzie meczu a potem druga więc uwagę starałem się skupić na resorakach, które oglądałem z Miko na tablecie ale bramka na 1-2 sprawiła, że tablet przestał się liczyć i skupiłem się na meczu, jak było 2-2 to Syn przestał się liczyć a od 3-2 to ostatnie minuty oglądałem na kolanach przed telewizorem, bo uwierzyłem w pozytywny wynik i mogłem wreszcie wrzucić emocje na poziom MAX ;-)
taki mecz będzie się długo pamiętać, jak i ostatnią tragedię z Borussią, huśtawka od piekła do nieba - jak to zwykle w Legii Warszawa ale jak nie kochać takiej Femme Fatale? ;-)
taki mecz będzie się długo pamiętać, jak i ostatnią tragedię z Borussią, huśtawka od piekła do nieba - jak to zwykle w Legii Warszawa ale jak nie kochać takiej Femme Fatale? ;-)
ŚRODA, 02 LISTOPADA 2016
WTOREK, 01 LISTOPADA 2016
cmentarz
pojechaliśmy dziś na grób mojej Babci i była to straszna wyprawa, bo deszcz padał cały czas, cmentarz jest na drugim końcu miasta i choć w pewnych momentach komunikacja jest dobrze zorganizowana to następuje fuckup przed cmentarzem gdyż ulice nie są zamknięte dla ruchu osobowego i autobusy stają w koszmarnym korku więc umęczyliśmy się to wyprawą a jak na koniec jakiś koleś wymijając mnie i wózek wpadł pod autobus (śpieszył się ale miał niesamowite szczęście, bo w chwili uderzenia autobus zatrzymywał się na przystanku i poleciał tylko niczym kukiełka do przodu) - to pomyślałem sobie, że tradycja tradycją ale ja nie będę więcej męczył siebie i rodziny w taki sposób...
choć na groby warto jeździć ale w innych okolicznościach...
choć na groby warto jeździć ale w innych okolicznościach...
PONIEDZIAŁEK, 31 PAŹDZIERNIKA 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz