wtorek, 5 marca 2019

193

PONIEDZIAŁEK, 20 CZERWCA 2016

urlop









19:35M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
SOBOTA, 18 CZERWCA 2016

powtórka z rozrywki
koleżanka znów robi imprezę na wsi i jedziemy chociaż kompletnie mi się nie chce, bo to koniec urlopu, 200 km do przejechania i nie jest po drodze do domu... no ale trzeba chwytać okazję na spotkanie towarzyskie póki jest ;-)
najgorsze jest jednak pakowanie i zbieranie się do wyjazdu z dwójką Dzieci a na trasie nic czasu nie zaoszczędzę, bo wszędzie białe tablice :-(
12:36M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PIĄTEK, 17 CZERWCA 2016

remis
po ciężkim boju udało się nam zremisować z obecnymi mistrzami świata na Euro 2016 i myślę, że to spory sukces, bo Niemcy przewyższali nas techniką i kulturą gry ale co dziwne to Polacy mieli więcej sytuacji podbramkowych...
oglądaliśmy mecz rodzinnie i moi Rodzice tak się przejęli, że po meczu wódkę wyciągnęli aby się napić za zwycięski remis ale fakt jest faktem, że wspaniale się ogląda polskich piłkarzy kiedy grają jak równy z równym z najlepszymi drużynami ;-)
17:40M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
ŚRODA, 15 CZERWCA 2016

leczenie
moja kochana Mama mimo, że ma swoje problemy to umówiła mnie, dorzuciła trochę kasy i kazała wyleczyć zęby na tym urlopie więc leczę...
jeżdżę codziennie do dentysty wyrywam i naprawiam to co można naprawić i mam tego serdecznie dość, bo panicznie nienawidzę dentysty a poza tym boli mnie już cała buzia od tej intensywnej ingerencji tak więc urlop stoi pod znakiem cierpienia...
i niepokoju, bo Mikołaj znowu przeziębiony :-(
10:29M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PONIEDZIAŁEK, 13 CZERWCA 2016

mecze
wreszcie wygraliśmy mecz na dużej imprezie piłkarskiej i wreszcie nie był to tylko mecz o honor... fajnie, choć jakby skończyło się bezbramkowym remisem to nie można by mieć żalu o wynik, bo Polacy przeważali i byli lepsi ale bramka wpadła trochę fuksem i obawiam się, że na Niemców taka gra nie wystarczy i to my będziemy się modlić chociażby o remis ale to dopiero w czwartek, teraz można świętować i cieszyć się z sukcesu, bo ostatni nasz piłkarski sukces to lata 80 ubiegłego wieku ;-(
mecz zagraliśmy też z kolegami na wsi, bo było nas czterech więc wymyśliłem że pokopiemy piłkę z dziećmi ale jak tylko zaczęliśmy grać to mamy krzyczały "dzieci uciekajcie" bo u nas facetów włączyła się żądza walki i graliśmy całkiem na serio kopiąc się niemiłosiernie a ja do dziś mam zakwasy i moja drużyna wygrała choć ja nie jestem zadowolony, bo mam taką samą beznadziejną wydolność jak koledzy czyli to jeżdżenie rowerem nic mi nie daje :-(
poza tym jestem lekko zawiedziony, bo miałem nadzieję, że Tata wykupi kodowane kanały na Euro a tu lipa, nie pooglądam piłki :-(
14:48M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
SOBOTA, 11 CZERWCA 2016

urlopowo
przyszły tydzień mam wolny ale zrobiłem głupotę, że przyszedłem do pracy na te ostatnie dwa dni, oj trzeba mi było wziąć zwolnienie do końca tygodnia jak mówiła lekarka, zmęczyłem się, wkurzyłem na ilość pracy a co najgorsze nie zdążyłem kupić bagażnika na rowery do auta a dziś wyjeżdżamy, najpierw do koleżanki na imprezę na wsi a potem na działkę Rodziców...
przykro mi, że bez roweru, po tej chorobie mam słaby humor, no i moja Mama idzie na operację po moim urlopie więc to wszystko się układa w głowie w kiepski - mało wyjazdowy nastrój...
ale nie ma co deliberować, trzeba się skupić na drodze, bo nie mamy mapy (mamy ale całe Mazowsze jest powyrywane z atlasów samochodowych, bo mapy były nam potrzebne na rowery a kto woziłby cały atlas ;-)) oraz na tym jak damy radę w warunkach polowych z Dziećmi?
11:23M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PIĄTEK, 10 CZERWCA 2016

budujemy porty
... bo w końcu nie samymi pałacami kultury klocki żyją ;-)


19:00M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
CZWARTEK, 09 CZERWCA 2016

Miko dba o Niko
tym razem puszczając bratu melodyjki ze swojego laptopa :-)


22:00M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
ŚRODA, 08 CZERWCA 2016

rower
dziś ostatni dzień bez pracy więc uruchomiłem rower - 28 kilometrów na miękkich przełożeniach aby tylko się zbytnio nie zmęczyć... doszło do tego, że w połowie odpoczywałem w krzakach ale już teraz boję się zadzierać z chorobą :-(
a w w/w temacie to byliśmy z Żoną w sklepie rowerowym i widzieliśmy piękną przyczepkę, w której Nikodem już teraz mógłby podróżować ale jak zapytaliśmy o cenę to się przewróciliśmy, bo to prawie 4 tysiące złotych :-(
poza tym mamy problem, bo stary bagażnik na rowery do auta nie pasuję do kombiaka a z Sieci wynika, że nowy bagażnik będzie sporym wydatkiem, żałuję, że nie mamy haka, bo takie rozwiązanie byłoby najlepsze a tak to mam nerwy czy da się dopasować do nowego auta coś na tylną klapę?
i byłem dziś nawet w sklepie i szanse są ale muszę przyjechać przymierzyć, bo chcę bagażnik na tył, bo jestem wielkim przeciwnikiem wożenia rowerów na dachu...
na koniec przyznam się do wywrotki, bo podjeżdżam pod przedszkole odebrać Miko i z daleka widzę, że grupa wraca z terenu do przedszkola więc jadę coraz wolniej aby zaobserwować jak mój Syn się tam znajduję więc patrzę i obserwuję i podziwiam aż rower stanął... a ja nie zdążyłem się wypiąć z pedałów więc zaliczyłem malowniczą glebę ale tylko dla pań i trójki dzieci maruderów ;-)
ps: warto było się przewrócić, bo mój Syn szedł wprawdzie sam nie trzymając innego dziecka za rękę ale do budynku wchodził żwawo w głównym nurcie dzieci i wyglądało to normalnie - nikt go nie odpychał czy coś takiego - ufff
19:49M.1974
LINK KOMENTARZE (3) »
WTOREK, 07 CZERWCA 2016

kino
wykorzystując fakt, że jestem jeszcze na zwolnieniu lekarskim odebrałem dziś wcześniej Mikołaja z przedszkola i poszliśmy do kina, było fajnie, bo pospacerowaliśmy, odwiedziliśmy sklepy ze sprzętem, Angry Birds - całkiem miły a na widowni były jeszcze tylko dwie osoby więc pełen relaks i przyjemne popołudnie :-)
18:55M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PONIEDZIAŁEK, 06 CZERWCA 2016

piłka nożna
Mistrz Polski
zwykle bywało u nas tak, że jak klub zdobywał mistrzostwo to wyprzedawał najlepszych zawodników aby zarobić jakieś grosze w porównaniu z tym ile można uzyskać w Lidze Mistrzów ale na te rozgrywki w osłabionym składzie nigdy nie było szansy. w tym roku właściciele Legii posunęli się dalej i wywalili trenera aby już teraz skreślić szanse klubu na próbę walki o te elitarne rozgrywki, brawo debile :-(
Nawałka
myślę, że to gruba przesada aby napisać książkę na podstawie rzekomego sukcesu jakim jest awans Reprezentacji na Euro 2016, bo przecież turniej jest powiększony i grają wszystkie ważne (oprócz Holandii) , średnie i słabe reprezentacje europejskie...
Lewandowski
tutaj jest sukces i jest podstawa do książki (choć ja jej w życiu nie przeczytam) ale po co ten nasz najlepszy piłkarz rozmienia się na drobne występując we wszystkich możliwych reklamach kiedy niektóre z nich są naprawdę głupie a ja nie wiem właściwie jakie marki reklamuje?
Euro
obejrzałem program telewizyjny i można powiedzieć, że Polsat de facto zakodował ten turniej, bo trudno się cieszyć, że w otwartej telewizji będzie jeden najsłabszy mecz dnia i to o godzinie 15, pieprzone skurwysyny!!!
mecze towarzyskie
przegraliśmy z Holandią, zremisowaliśmy z Litwa i trochę to słabo wyglądało więc nie wiem czego się spodziewać po występie naszej Reprezentacji na Euro? ale media znowu rzucają mój ulubiony slogan "jak nie teraz to kiedy?" - ha ha ile ja już to razy słyszałem ;-)
20:03M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
NIEDZIELA, 05 CZERWCA 2016

wycieczka



21:51M.1974
LINK KOMENTARZE (9) »
SOBOTA, 04 CZERWCA 2016

świętujemy 4 czerwca
przez te 27 lat nie wszystko się udało, wpadliśmy w kapitalizm bez przygotowania i żadnych okresów przejściowych i niestety wykreowaliśmy sobie najgorszą z jego odmian spychając znaczną część społeczeństwa na granicę nędzy, wojna polsko-polska przybiera na sile choć przynajmniej nie ma na razie wojny domowej jak po zaborach... ale moim zdaniem dziś mamy święto i wypijam zdrowie NAJJAŚNIEJSZEJ RZECZPOSPOLITEJ :-)


ps: a kolejne drinki na pohybel "prawdziwym patriotom" 
17:27M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PIĄTEK, 03 CZERWCA 2016

chorowanie
przejąłem się tym, że ładna pani z apteki przejęła się moją chorobą i zastosowałem się do jej wskazań i leżałem w łóżku przez dwa dni, właściwie to w ogóle zamieszkałem sam w sypialni, bo bałem się zarazić resztę Rodziny więc wychodząc "na mieszkanie" zakładałem maskę... ale ile można aby Ania wszystko obrabiała więc wziąłem dziś dzieci na dwie godziny na plac zabaw aby Żona odpoczęła i chyba dziś wrócimy już do normalności...
muszę przyznać, że mieszkając w sypialni czułem się dziwnie, jak w kwaterze albo szpitalu i pierwszego dnia cały czas słuchałem radia Tok Fm i jestem w poważnym szoku co obecna władza robi z tym krajem... to skończy się bankructwem... ale dla równowagi następnego dnia obejrzałem wiadomości w tzw publicznej telewizji i okazało się, że wszystko jest w porządku a kraj rozwija się szybko i wszystko zdąża ku świetlanej przyszłości a obecne niedociągnięcia są winą poprzednich rządów, no i oczywiście obejrzałem następne tzw fakty autentyczne o Smoleńsku ;-o
i tak mi się wydaje, że już ta komuna za PRLu była bardziej elegancka w swojej prymitywnej propagandzie...
bo tak w ogóle słuchanie polityki w radiu zmusiło mnie abym uruchomił nasz stary telewizor (jeszcze po Siostrze) co stał od przeprowadzki nieużywany a że dostałem kiedyś od koleżanki dekoder naziemnej telewizji to spróbowałem to wszystko skonfigurować i sam się zdziwiłem, że działa a co najciekawsze dostałem wielką pochwałę od Żony, że to zrobiłem, bo wcześniej sama próbowała bez skutku ;-)
w temacie zdrowia muszę napisać jeszcze jedno, Żona szczepiła wczoraj Nikodema i postanowiliśmy wybrać opcje full z pneumokokami i innymi cudami w przeciwieństwie do Mikołaja, który został zaszczepiony tylko przez obowiązkowy darmowy zestaw..
no i kosztuje to dwa razy po 700 złotych i moim zdaniem to jest pojebane, niech tym się zajmie "dobra zmiana"
17:53M.1974
LINK KOMENTARZE (1) »
CZWARTEK, 02 CZERWCA 2016

angina
dosłownie rozłożyła mnie na łopatki a dzisiejsza noc to był prawdziwy koszmar, bo w ogóle nie mogłem spać albowiem zwyczajnie się dusiłem, bo taki jestem opuchnięty :-(
dobrze, że u Mikołaja angina miała łagodny przebieg ale mam za swoje, bo moja Mama mówiła w weekend "nie kąp się w jeziorze" choć z drugiej strony katar i kaszel jakie miałem przed kąpielami zniknęły?
12:39M.1974
LINK KOMENTARZE (3) »

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz