młodszy Syn w weekend dostał gorączki i różnych sensacji żołądkowych...
dziś pozamiatało mnie i to tak mocno, że Żona nie poszła do pracy, bo nie byłbym w stanie zajmować się Nikodemkiem...
zwlokłem się z łóżka popołudniu i martwię się, że jeszcze Miko i Ania są na liście tej wstrętnej choroby 😐
Ale oni muszą poczekać, aż Ty z Niko wyzdrowiejecie;).
OdpowiedzUsuńA więc zdrówka!
Ojej, współczuję. Życzę zdrowia!
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie :-)
OdpowiedzUsuńM.