wtorek, 5 marca 2019

169

CZWARTEK, 16 KWIETNIA 2015

Miko & foryscje

21:25M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
ŚRODA, 15 KWIETNIA 2015

auto
wspominałem o tym, że nasz samochód stał od grudnia nieużywany, bo wyładował mu się akumulator, wprawdzie raz w styczniu użyliśmy auta aby pojechać z Mikołajem do przychodni ale coś tam się z elektryką porobiło i nie dało się wyłączyć awaryjnych tak więc stał na parkingu dalej niepokojony no i wprawdzie nie brakuje nam samochodu w mieście ale aby wyjechać na weekend już bardzo...
tak więc poszedłem wczoraj z Synem wymontować akumulator aby go naładować i odstawić auto do jakiegoś serwisu ale dla świętego spokoju spróbowałem odpalić silnik i szok, nie dość że zapalił to jeszcze awaryjne się nie włączyły i auto wyglądało na sprawne?
dzisiaj czekaliśmy więc do wieczora aby korki zelżały i pojechaliśmy wypróbować starą dobrą Skodę czy faktycznie działa....? i działa więc aby się auto trochę rozhulało pojechałem w traskę 50 kilometrów i skorzystałem z szansy aby udać się do Decathlonu pod miastem gdzie jak zwykle mnie poniosło i wydałem 200 PLNów ale o tym sza... przed Żoną ;-)
po powrocie jestem szalenie zadowolony z nowych rzeczy (rowerowych) i samego faktu, że samochód jeździ i nie trzeba się użerać z mechanikami...
22:15M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
WTOREK, 14 KWIETNIA 2015

służby mundurowe
po pierwsze po ostatniej wycieczce jestem załamany ilością policji i straży miejskiej...
jeździliśmy jak zwykle pod miastem i tym razem widziałem ich w takich miejscach gdzie nigdy się nie zapuszczali i pewnie w każdym innym kraju byłbym zadowolony, że czuwają nad moim bezpieczeństwem ale w Polsce jest tak, że szukają tylko sposobu aby wpierdolić mandat komukolwiek i okazuje się, że miejscówki, które były dotąd bezpieczne już takimi nie są :-(
po drugie to pokazałem dziś "fuck you" straży miejskiej, bo debile mieli problem aby ustąpić mi pierwszeństwa chyba tylko dlatego, że jechałem na rowerze i jeszcze jakiś wąsacz pluł się w aucie choć sytuacja była z tych podstawowych jakich uczy się przy prawie jazdy....
nie wiem po co w ogóle jest ta instytucja i z całego serca jej nienawidzę, banda ludzi, którzy są za głupi aby ich przyjąć do policji ale ponieważ mają kawałek władzy odgrywają swoje frustracje na obywatelach :-(
15:57M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PONIEDZIAŁEK, 13 KWIETNIA 2015

nowa motywacja
nowy rower + Żona, która zapowiedziała podróż do pracy rowerem w poniedziałek sprawiły iż ja też znalazłem siły na pedałowanie choć rano straszliwie mi się nie chciało, bo nienawidzę poniedziałkowych poranków...
ale nie żałuję, bo endorfiny po wysiłku zrobiły swoje kolorując poniedziałek a do pracy przyjechałem kompletnie rozbudzony ale to głównie przez awanturę z jakąś pindą w samochodzie...
18:42M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
NIEDZIELA, 12 KWIETNIA 2015

wycieczka (47 kilometrów)





12:54M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
SOBOTA, 11 KWIETNIA 2015

w lesie...
Małżonka - szkoda, że nie możemy nikomu opowiedzieć o tym jak fajnie się bawimy i jak wesoło spędzamy czas...
ja - no.... nawet na blogu nie mogę o tym napisać :-(
23:39M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PIĄTEK, 10 KWIETNIA 2015

Cube
na razie trudno coś konkretnego powiedzieć o nowym rowerze, bo bujam tylko do pracy ale na pewno ten rower w porównaniu do Scotta jest lżejszy, bardziej zwrotny i szybszy ale to może być mylne, bo jak jest nowy rower to wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku :-)
nie podoba mi się jednak geometria ramy ale w starym rowerze miałem ucięty amortyzator więc Scott przypominał prawdziwą wyścigówkę a na Cubie czuję się trochę jak na kanapie i martwię się czy nie będzie mnie bolał kręgosłup, bo mam z nim kłopoty? no i kierownica jest zdecydowanie zbyt szeroka, bo jak wjechałem w korek to myślałem, że się zabije więc muszę ją obciąć :-(
ale prawdziwy crash test czeka nas jutro, bo mam nadzieję odbyć dłuższą wycieczkę z Mikołajem na pace, zobaczymy jak na tym lekkim rowerze opanuję wygłupiającego się Synka w foteliku?
21:34M.1974
LINK KOMENTARZE (3) »
CZWARTEK, 09 KWIETNIA 2015

wieczorem
ja (widząc usypiającą Anię) - Kochanie nie idź jeszcze spać, błagam...
Małżonka - ale tak bardzo mi się chce.... poza tym urodziłam ci syna aby z tobą siedział po nocy
ja - hmm...
ja - no to Mikołaj uważaj, gdzie masz brzuszek? tata zaraz zje brzuszek, gdzie on jest?
Mikołaj (zadowolony) - iiiiiiyyyyyaaaaaaa
20:54M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
ŚRODA, 08 KWIETNIA 2015

ładny mecz
.. dziś sobie obejrzałem w Pucharze Polski i choć emocji nie było, bo na wyjeździe wygraliśmy 4:1 więc rewanż był tylko formalnością ale było to szybkie i ciekawe spotkanie bez presji...
finał ma być na Stadionie Narodowym więc z chęcią bym się wybrał tylko do tej pory było tak, że jak mieliśmy grać na tym stadionie to wojewoda, działacze albo policja zawsze coś wymyślili abyśmy tam nie zagościli...
22:36M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
WTOREK, 07 KWIETNIA 2015

katastrofa smoleńska
sam nie wiem co o tym sądzić, że po 5 latach od katastrofy udało się odtworzyć 30-40% więcej danych z feralnego samolotu? i okazuje się, że miałem rację, bo ja od początku uważałem, że główną przyczyną wypadku było presja fanatycznych polityków aby wtedy wylądować na lotnisku za wszelką cenę...
ale zbieg okoliczności w postaci dzisiejszych publikacji i zbliżającej się rocznicy katastrofy i wyborów jest zastanawiający choć dla mnie raczej obrzydliwy, bo teraz znowu każdy polityk będzie miał coś do powiedzenia na ten temat a my z tego bagna wzajemnych oskarżeń i wojny polsko-polskiej chyba nigdy się nie wygrzebiemy :-(
17:04M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
PONIEDZIAŁEK, 06 KWIETNIA 2015

wyjazd
fajnie było u dziadków ale bardzo krótko i pogoda pozostawiała sporo do życzenia :-(





16:26M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
NIEDZIELA, 05 KWIETNIA 2015

święta
krótkie i męczące w podróży, bo jazda pociągiem miała trwać godzinę i dwadzieścia minut ale najpierw trzeba było ponad godzinę czekać na peronie na spóźniony pociąg... w środku atmosfera nieprzyjemna, bo kolej sprzedała miejscówki na siedzenia, których w wagonie nie było (!!!) a po drodze pociąg musiał stać dłuższy czas na stacji, bo jakiś pijak nie miał siły wstać z torów tak więc PKP funduje moc atrakcji...
poza tym zamiast siedzenia przy stole wolałbym przetestować rower w terenie wyłączając blokadę skoku ;-)
22:47M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PIĄTEK, 03 KWIETNIA 2015

wątpliwości
po pierwsze to mieszkanie...
okazało się, że moja Mama postanowiła tam zrobić całkowity remont choć od samego początku szukania była mowa, że kupujemy mieszkanie do małego liftingu lub od razu do zamieszkania no ale kupiliśmy to a koszty rosną i pewnie przekroczą cenę takiego jednego mieszkania, które nam się bardzo z Anią spodobało i w ogóle może trzeba było szukać dalej...?
bo teraz jak zobaczyłem nasz nowy kwadrat, który wygląda jak ruina to lekko się załamałem :-(
po drugie to rower...
nie wiem czy dobrze zrobiłem upierając się na ten rower, bo tak się akurat nazywał i może trzeba było wybrać inny napis na ramie a lepszy osprzęt? bo tanie przerzutki mi nie przeszkadzają ale najbardziej proste manetki już tak :-(
po trzecie takie dywagacje nie mają najmniejszego sensu więc wyrzucam je na śmietnik jakim podobno jest Internet aby mnie nie męczyły ;-)
choć akurat ta strona to niczym perła na śmietniku ;-D
17:07M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
CZWARTEK, 02 KWIETNIA 2015

na kolei bez zmian
... jak próbowałem w zeszłym tygodniu kupić bilety PKP na nasz świąteczny wyjazd przez Internet to wyskoczyło mi takie coś:
Bilet dla dziecka do 4 lat
Ten bilet może być zakupiony tylko z poprzednio nabytym biletem. Prosimy o przygotowanie numeru biletu.
Informujemy, że miejsce na bilet z wybraną ulgą przyznawane jest automatycznie w pobliżu wcześniej zakupionego biletu podstawowego. W przypadku braku miejsca w pobliżu, rezerwacja będzie niemożliwa.
czyli rodzic może jechać a dziecko zostaje w domu na święta jak będzie duża ilość biletów wyprzedana? brawo :-(
tak więc pofatygowałem się na dworzec i musiałem stracić na to czas + czas na stanie w sporej kolejce no i poprosiłem 3 bilety obok siebie no i odbieram i widzę jakie mamy miejsca 82,83,84 ale chyba każdy więc, że to nie znaczy iż siedzenia są obok siebie, bo numeracja w pociągach pośpiesznych nie polega na rozmieszczeniu obok siebie kolejnych numerów... ja to wiem (choć nigdy tego nie zrozumiałem) ale pracownik w kasie nie wie?
zresztą zawsze tak jest i musimy się z ludźmi zamieniać ale ile można to znosić? mam wrażenie, że w tym całym PKP to jeszcze nie słyszeli, że komuna się już skończyła ;-(
17:02M.1974
LINK KOMENTARZE (1) »
ŚRODA, 01 KWIETNIA 2015

powitanie :-)

16:44M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz