wtorek, 30 kwietnia 2019

koniec kwietnia

fryzjer

pierwszy raz wcieliłem się w tę rolę i było ciężko, bo Starszak ma tak gęste i grube włosy, że maszynka nie dawała rady i strzyżenie trwało długo i mieliśmy z Synem już tego serdecznie dość choć z drugiej strony szalenie się cieszę, że Miko ma takie piękne włosy, bo laski będą się o niego zabijać ;-)

karta informacyjna

o przygotowaniu szkolnym Syna mnie nie zaskoczyła, bo Mikołaj przeciętnie śpiewa i rysuje ale liczy i czyta nieźle i niemała w tym jest moja zasługa, bo uczymy się codziennie od poniedziałku do piątku od kilku miesięcy :-)

czekanie na deszcz

uskuteczniam na placu zabaw aby można iść do domu ale susza chyba gorsza niż w tamtym roku :-(

antybiotyk

majówka za pasem a ja nie mogę się z tego ucieszyć, bo własnie kończę antybiotyk, który brałem ze trzy tygodnie i boję się co się może wydarzyć, bo moja choroba wciąż nie jest zdiagnozowana a przychodnie będą pozamykane...

kwiecień z telefonu

poniedziałek, 29 kwietnia 2019

niedziela, 28 kwietnia 2019

idziemy na MISTRZA

nie oglądałem Legii w tym sezonie ale ponieważ rozgrywki dobiegają końca ciągnie mnie do meczy i obejrzałem trzy ostatnie spotkania i po wywaleniu ostatniego trenera gra mojego klubu wygląda całkiem całkiem choć obawiam się, że jak przyjdzie do europejskich pucharów znowu zderzymy się ze ścianą..?
wczorajszy mecz był trochę kuriozalny, bo wydawało się że sędzia nam pomaga ale ja osobiście nie mam nic przeciwko temu, że "jak Legia nie może to sędzia pomoże" ;-)
i śmieje się z dzisiejszych komentarzy, bo piłkarska Polska ma straszny ból dupy, że idziemy na mistrza... a poza tym:
- fajnie ogląda się mecz w towarzystwie jak wczoraj
- VAR wypacza oglądanie meczy, bo po strzelonej bramce nie wolno się cieszyć przez jakiś czas albowiem każda decyzja może być zmieniona gdy sędzia obejrzy powtórkę a jak tych powtórek jest kilka to mecz przestaje być płynny :-(

sobota, 27 kwietnia 2019

sobota dla Starszaka

rano (czyli u mnie koło południa ;-)) wymyśliłem wycieczkę samochodową do skansenu wojskowego 50 kilometrów pod miastem a wieczorem wpadł do nas kolega Mikołaja z przedszkola i my też skorzystaliśmy, bo mieliśmy fajny wieczór z rodzicami chłopaka.




piątek, 26 kwietnia 2019

piątek

lekarz, plac zabaw, zakupy, plac zabaw, zapiekanki, kolejny antybiotyk...

czwartek, 25 kwietnia 2019

booki & a-booki


książki, które zrobiły na mnie olbrzymie wrażenie w podstawówce słuchałem ostatnio przed snem, choć "Życie.." raczej próbowałem, bo jestem teraz zbyt wrażliwy aby w nocy snuć rozważania o śmierci...

         

strasznie chujowa książka a jedyny plus jest taki, że słuchałem jej podczas sprzątania i gotowania więc tak do końca nie straciłem czasu ale zdecydowanie odradzam tego pisarza!

         

tę powieść przeczytałem niestety własnymi oczami a co najgorsze dociągnąłem do końca (gruba) bo myślałem, że taki pisarz jak Masterton odkryje jakieś drugie dno w tej głupiej fabule ale nic takiego się nie stało i jestem na siebie zły, że to przeczytałem :-(

         

za to ta książka mi się podobała i doznałem miłego zaskoczenia, bo skreśliłem już Cobena na straty.

         

nie kumam sytuacji, bo ta książka jest dla 7 latków a jest prostacka i beznadziejnie łatwa w porównaniu z ostatnimi ćwiczeniami jakie przerabiałem ze Starszakiem ale one były dla pięciolatków..?

środa, 24 kwietnia 2019

środa

lekarz

rano pognałem z Chłopcami do pediatry ale podobno nic bardzo złego się nie dzieje więc pożyjemy - zobaczymy...

blog

niby skończyłem przenosiny dkzsm na platformę blogspot i teraz przeglądam moją pracę i sytuacja jest taka, że co chwila gadam do siebie: "o tego zdjęcia nie dodałem?" "dlaczego pominąłem taką ładną fotę?" - no i dalej rzeźbię w tym syfie i zapewne będę to robił dopóki blox się nie zamknie i nie będę już widział tych nie dodanych zdjęć.

blox

będzie mi brakowało tego miejsca, bo wszystkie blogi były w razem, mogłem poszperać i poszukać interesujących wpisów, zobaczyć jak plasuję się mój blog w klasyfikacji TOP 1000 (najwyższe miejsce jakie zauważyłem to 48 ale zwykle jakoś tak oscylowałem w okolicach pierwszej setki) a blogger i wordpress nie mają takiej kotwicy w Internecie ;-(

Gazeta

nadszedł czas na skasowanie zakładki z tą stroną z komputera i zrobiło mi się przykro, bo w czasach przedfejsbookowych korzystałem tylko i wyłącznie z portalu Wyborczej..
teraz na pasek zakładek wjechała Wirtualna Polska i Onet ale to już nie będzie to samo...
ale słowo się rzekło i nie będę kupował Gazety i nie będę też w nią klikał, niech spierdala!

4% 

przeczytałem, że mieszczę się w 4 procentach Polaków, którzy czytają najwięcej książek...
nie wiedziałem, że jestem taki wyintelektualizowany ;-)

mecz Legii

"na żywo" i w Fifie ;-)

wtorek, 23 kwietnia 2019

fatum, superbakteria, co jest?

to, że mały Nikodem się rozchoruje było do przewidzenia i tak właśnie zrobił w weekend - kaszel, katar a mi pozostało nerwowe oczekiwanie czy znowu dojdzie do zapalenia krtani..?

dziś przygotowywałem się do wyjazdu do przychodni ze skierowaniem poza miasto, bo tylko tam znalazłem alergologa dla Starszaka w tym roku (w Warszawie terminy na wrzesień 2021!) i wtedy zadzwonił telefon z przedszkola, że Mikołaj bardzo źle się czuje i bolą go uszy więc poczułem się jakby mi ktoś podciął nogi :-(
na szczęście sytuacja nie wyglądała tak dramatycznie jak to brzmiało przez telefon ale fakt jest faktem, że jakieś ścierwo znowu atakuje Syna...
a ja przecież też chory, bo lecę na silnym antybiotyku i czekam ze strachem co się będzie działo jak wezmę ostatnią tabletkę?

tylko Żona zdrowa ale powszechnie wiadomo, że złego licho nie bierze ;-)

poniedziałek, 22 kwietnia 2019

niedziela, 21 kwietnia 2019

prasówka

za względu na chorobę dostałem bana na alkohol od mojej Mamy więc coś trzeba robić w ten świąteczny czas...

sobota, 20 kwietnia 2019

świątecznie


ps: za rok zafundujemy sobie 6 koszyków, a co ;-)

piątek, 19 kwietnia 2019

czwartek, 18 kwietnia 2019

telewizja

reklamy

właściwie od kilku lat nie oglądam telewizji "na żywo", bo interesujące programy i filmy nagrywam na dekoderze ale teraz w chorobie zamieszkałem w sypialni i skazałem się na zwykłą telewizję i normalnie nie da się tego oglądać, bo wydaje mi się, że tych reklam jest o wiele więcej niż kiedyś? latam po kanałach i na 20 programów 18 puszcza reklamy, 19-sty to mango.tv a 20-sty to UPC na żądanie :-(

e-sport

odkryłem ze sporym zdziwieniem, że TVP Sport transmituje zawody w e-sporcie, świat poszedł do przodu a ja zostałem 100 lat za Murzynami i potrafię grać tylko w Fifę ;-(

"Znałem Jezusa"

interesuję się amatorsko religią chrześcijańską więc ten serial nie wniósł nic nowego ale bardzo mi się spodobał, bo jest ciekawie nakręcony a poza tym powiało choć trochę świętami w mojej głowie.

Big Brother

nie lubię i nie oglądam programów reality show ale do BB mam słabość, bo oglądałem pierwszą edycję i byłem sobie wtedy młody i beztroski a program był wielkim wydarzeniem medialnym.
reszty edycji już mi się nie chciało oglądać ale teraz nagrywamy i robimy sobie z Żoną maratony i w sumie fajnie się ogląda, bo Żona (podobnie jak ja) ma cięte komentarze i celne spostrzeżenia więc wydaje się to lepsze od seriali, które wałkowaliśmy ostatnimi czasy, bo przynajmniej z góry wiadomo, że to wszystko jest podane z przymrużeniem oka...

ciekawe jest to jak się zmieniły czasy, w 2001 nagroda wynosiła 500,000 PLN, teraz tylko 100,000 i nie ma w programie normalnych ludzi tylko same małolaty z wielkim parciem na szkoło.

środa, 17 kwietnia 2019

środa

choroba

wyniki moich badań nie rozświetliły sytuacji i nie wykluczyły strasznych chorób rodem z dr. House'a więc na razie pozostaje leczenie objawowe...

pożar

nie mogłem wyjść z zadziwienia, że spalił się swego czasu Most Łazienkowski ale pożar katedry Notre Dame to już kompletny szok... XXI wiek, setki zabezpieczeń ale żywioł to żywioł, straszne i fascynujące zarazem + wyrazy współczucia dla Francji.

ulubione kwiaty

wtorek, 16 kwietnia 2019

brak diagnozy

dzisiaj rano nie poznałem siebie w lustrze, bo tak mi opuchła buzia,
pognałem więc prywatnie do lekarza i facet badał mnie przez godzinę ale nie wie co mi jest a wśród ewentualnych chorób są też te bardzo groźne ogólnoustrojowe...
może badania krwi coś wyjaśnią a może nie?
bardzo się martwię :-(

poniedziałek, 15 kwietnia 2019

smuteczek

Mikołaj pojechał na kilka dni do dziadków i już za nim tęsknię ale tym razem tak bardzo tego nie przeżywam, bo cholernie źle się czuję... właściwie to powinienem udać się do szpitala ale w tym mieście aby jechać na SOR i czekać tam kilka lub kilkanaście godzin to trzeba mieć końskie zdrowie :-(

niedziela, 14 kwietnia 2019

co mi jest?

cztery dni po odstawieniu antybiotyku powróciła u mnie gorączka, ból głowy i węzłów chłonnych...

niepokoje się :-(

sobota, 13 kwietnia 2019

"budujemy nowy dom,

jeszcze jeden nowy dom, naszym lepszym przyszłym dniom, Warszawo..."

piątek, 12 kwietnia 2019

sposób na marnowanie czasu

osłabiony Syn, który śpi pół dnia + usilna potrzeba stworzenia ładnego banera do fotobloga prowadzi do takiej dłubaniny:






czwartek, 11 kwietnia 2019

czwartkowe myśli

nowy hit z Miko

ERA - Ameno

choroba

wyprowadziłem Starszaka na prostą i wreszcie poszedł do przedszkola i co?
oczywiście Mały zaczął kasłac jak szalony a ja jestem juz tym wykończony, bo mam wrażenie, że to się nigdy nie skończy

Ajax Amsterdam

dwa lata temu Legia grała z tym klubem jak równy z równym, teraz Ajax znowu walczy w Lidze Mistrzów i udało mu się nawet wyeliminować Real Madryt a my? my odpadliśmy z Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa :-(
"niech nam żyje prezes naszego klubu, niech żyje nam"

jestem psychiczny

miałem dzisiaj taką sytuację, że nagle Mały usnął i musiałem odłożyć plany na wczesne popołudnie a ponieważ mieszkanie już ogarnąłem od rana to wskoczył mi czas wolny więc oszołomiony zacząłem grać w Fifę na playstation ale szybko uderzyłem do komputera aby po raz 26 zmienić wygląd bloga ;-)

strajki

popieram nauczycieli ale na taksiarzy i rolników to wysłałbym zomo aby spuścili im oklep a potem powsadzałbym chujków do więzień, bo blokowanie autostrady tak właśnie powinno się kończyć!

Solidarność

od kilku lat to nie jest już związek zawodowy tylko przybudówka faszystów z polskiej prawicy

środa, 10 kwietnia 2019

wtorek, 9 kwietnia 2019

presja ma sens

pisałem o tym, że nie wiem co zrobić z moim fotoblogiem w związku z wizją skasowania go przez Agorę SA ale postanowiłem trochę powalczyć i wysyłałem maile do adminów oraz umieszczałem zgryźliwe komentarze na forum GW i początkowo chcieli się mnie pozbyć ale nie dałem za wygraną i gdy moja zgryźliwość zaczęła zahaczać o chamstwo zaczęli pomagać i wysyłaliśmy sobie pliki xml ale nic to nie dawało więc w końcu sami przenieśli mi bloga, bo już chyba mieli mnie dość i wygląda to teraz tak:

Warszawa jpg

szału nie ma, bo wordpress w wersji darmowej nie daje żadnych możliwości stworzenia ładnej strony ale i tak jestem zadowolony, że te 13 lat prowadzenia fotobloga nie zniknie z Sieci...

poniedziałek, 8 kwietnia 2019

poniedziałek

uznałem, że choroba Starszaka jest na tyle poważna, że na jednej wizycie u pediatry nie może się skończyć więc dziś udaliśmy się znowu do lekarza i dobrze zrobiliśmy, bo jedno ucho się wyleczyło ale drugie nie i dostał kolejny antybiotyk...

poza tym przejechaliśmy się na rowerach, byliśmy w bibliotece, sklepie sportowym, bo przymierzam Mikołajka do nowego roweru i na zakupach spożywczych...
choroba chorobą, ale ten piękny słoneczny dzień z Synem przyniósł mi sporą dawkę szczęścia :-)

niedziela, 7 kwietnia 2019

weekend

w sobotę ze względu na silny wiatr pokręciliśmy się tylko po osiedlu ale było fajnie, bo poszliśmy posiedzieć pod nasz stary blok ;-)



dzisiaj wyszukałem interesujące miejsce na Mazowszu gdzie jeszcze nie byliśmy i pojechaliśmy tam autem na spacer po rozległem parku, bardzo przyjemnie...


sobota, 6 kwietnia 2019

nasza rodzina

Chłopcy kiedyś wymyślili i tak się bawią, że mamy klockowe odpowiedniki więc na zdjęciu od lewej stoją:
Dziadzia, Babcia, piesek symbolizujący trzy pieski, ja, Mikołaj, Ania, Nikodem.


ps: zrobiło mi się szalenie miło gdy ustawiłem figurki do zdjęcia w innej kolejności a Mikołaj z oburzeniem krzyknął - "źle ustawiłeś, ja muszę stać przy tacie" :-)

piątek, 5 kwietnia 2019

czwartek, 4 kwietnia 2019

przed urodzinami

Niko kończy jutro 3 lata więc musiałem udać się na duże zakupy, bo będą goście i oczywiście chciałem załatwić to sam ale kto by odmówił małemu Synkowi co chce iść z tatą do sklepu?

było ciężko, bo godziny zakupowego szczytu.

śmiesznie, bo facetki w sklepie patrzyły na mnie jak na wariata albowiem instruowałem Małego - "Niuniu, tyle cukierków to za mało, weź jeszcze trochę i te z czekoladą też, o patrz tam delicje, ciastka i czekolady, co lubisz to bierz, no i nie zapomnij o chipsach" i jak spakował pół swojego koszyka obwieścił "tatusiu ide do kasy" :-)

fajnie, bo Nikodem był taki szczęśliwy, że wyprawia jutro urodziny, że łza się zakręciła w ojcowskim oku ;-)

tylko mogłem zabrać kartę płatniczą Małżonki he he

a poza tym brat Ani mnie załatwił, bo kupił dla Małego zestaw figurek i pojazdów psiego patrolu a właśnie ten zakup jutro ze Starszakiem planowałem :-(

o, głupcy...

palenie książek

... przez kościół katolicki jakoś mnie nie dziwi i nawet nie wiem czy trzeba się śmiać czy płakać?
cóż, po królu Rydzyku czy prezesie prezesów to w tym kraju wszystko jest możliwe...
ale pewne jest jedno - katole nie zasługują aby ich nazywać chrześcijanami !!!

Adam Nawałka

może jestem świnią ale się cieszę, że go wywalili z Lecha Poznań, bo zawsze uważałem, że to jest mierny trener, który miał szczęście prowadzić dobrą ekipę w najwyższej formie...
gdy forma lekko spadła nie potrafił sobie poradzić i zrobił z siebie jak i całej polskiej piłki żenadę na maxa na ostatnim Mundialu.

właściciel Legii

kolejny trener "na lata" zwolniony po pół roku a ja nie mogę pojąć jak pan Miodulski, który wydaje się być inteligentnym facetem - jest taki głupi? przecież ileś tam kasy zainwestował a wszystkie jego działania wyglądają tak jakby za wszelką cenę chciał rozwalić klub?
cholera wystarczy przeczytać kilka artykułów z gazety sportowej aby lepiej prowadzić klub...

Unia Europejska

zakazuje używania słomek plastikowych gdy świat zalewają butelki pet i inne śmiecie z plastiku...
sam produkuję dziennie ze trzy takie pety ale nie mam wyjścia, bo woda w szkle to odległe wspomnienie komuny.
tak więc takie zakazy tyczące się słomek i sztućców są raczej żałosne, choć jestem ciekaw co zrobią te zjeby, o przepraszam restauratorzy znad polskiego wybrzeża gdy zakaz wejdzie w życie?

środa, 3 kwietnia 2019

wtorek, 2 kwietnia 2019

choroba

w uszach Starszaka rozpętało się piekło, ból i tryskająca ropa a mi serce chciało pęknąć jak widziałem cierpienie ukochanego Mikołajka... dostał antybiotyk i czekamy co będzie dalej, bo takiej choroby nie było u niego od trzech lat 😩

mnie też rozłożyło i nie wiadomo co mi jest, bo lekarka twierdzi, że nic nie widzi kiedy ja umieram z gorączki i bólu więc biorę antybiotyk na własną odpowiedzialność...

poza tym lekarze to bogowie oderwani od rzeczywistości:
- daje panu antybiotyk i skierowanie na "cito" do laryngologa więc pan zapisze syna na piątek i on ustali dalsze leczenie - piątek? chyba kurwa w czerwcu? bo wcześniej nie ma terminów 😩
- to niemożliwe aby pan się zaraził od dziecka chorobą bakteryjną - jasne oprócz dwóch angin, zapaleń zatok i jednego zapalenia oskrzeli w przeszłości...
etc....

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

"tato, boli mnie..."

brzuch - w nocy z soboty na niedzielę,
ucho - z niedzieli na poniedziałek...
i tym się załamałem, bo boję się iż powracają wszystkie problemy sprzed operacji uszu u Starszaka..

mógłbym mieć satysfakcję, że Mikołaj zawsze w chorobie przychodzi do mnie a nie Żony ale jakbym miał wybór to wolałbym być kiepskim rodzicem ze zdrowymi dziećmi...

marzec z telefonu