niedziela, 31 stycznia 2021

sanki

ufu ufu, trzeci dzień zjeżdżania... 

wprawdzie dziś było sympatycznie, bo umówiliśmy się ze znajomymi ale jak na mój gust to zima może się już zawijać!


sobota, 30 stycznia 2021

piątek, 29 stycznia 2021

dzień wolny

w tym roku postanowiłem nie robić tradycyjnego spotkania dla znajomych ale za to świętować moje urodziny przez cztery dni a dzisiaj zarządziłem wolne dla całej rodziny i było szalenie miło spędzić wspólnie leniwy poranek a potem oglądać szaleństwa Synów na osiedlowej górce, trwaj chwilo..!


czwartek, 28 stycznia 2021

lubię ten moment!

poranek, daliśmy radę zjeść, umyć zęby, ubrać się, spakować i nie musimy nawet biec do szkoły i przedszkola!

poniedziałek, 25 stycznia 2021

niedziela, 24 stycznia 2021

kawka i w trasę

kawa po irlandzku, bo mam fajnie gdyż to Małżonka zwykle prowadzi auto w drodze powrotnej ;-)

sobota, 23 stycznia 2021

pogrzeb

przyszło mnóstwo ludzi, bo pan Paweł był znanym chirurgiem i były wzruszające mowy ale nie mogłem się nad nimi skupić albowiem martwiłem się o Synów, bo było zimno i padał deszcz ale chciałem abyśmy byli na pogrzebie pełną rodziną aby choć w ten symboliczny sposób pokazać wsparcie najbliższym zmarłego...

piątek, 22 stycznia 2021

płaczliwy wieczór

przyjechaliśmy na działkę do Rodziców aby jutro pojechać na pogrzeb pana Pawła, o którym wspomniałem ostatnio i spłynął na nas smutek śmierci i wspominaliśmy przyjaciela a potem śmierć naszej Magdy i wszystkie wspomnienia wróciły a Dzieci były zdzwione i zaniepokojone, że czwórka dorosłych płacze jak bobry przy kolacji...

czwartek, 21 stycznia 2021

środa, 20 stycznia 2021

górka osiedlowa

cudownie jest zobaczyć radość Synów podczas zjeżdżania na sankach ale ciężko jest się zebrać po pracy aby znowu wyjść na dwór a jeszcze ciężej jest znaleźć potem czas na odrobienie lekcji czy ugotowanie kolacji...

wtorek, 19 stycznia 2021

Brzęczek out!?

jakiś miesiąc temu pisałem, że nie lubię selekcjonera piłkarskiej Reprezentacji i nagle nie mamy trenera chociaż prezes PZPN zaklinał się miesiąc temu, że nie będzie zmiany na tym stanowisku? przez miesiąc nic się nie zmieniło, bo większość lig ma przerwę zimową więc skąd ta zmiana? na moje oko to chłopaki się pokłócili przy wódce a mnie ogrania rozpacz, że tzw polskie elity robią z siebie wciąż idiotów a gęby mają jak cholewy :-(

poniedziałek, 18 stycznia 2021

pan Paweł

zmarł przyjaciel mojej rodziny i jest mi strasznie przykro, bo uwielbiałem tego faceta, wprawdzie w dorosłości widywałem go dwa, trzy razy w roku ale w dzieciństwie i młodości to były dwa, trzy razy tygodniowo, bo moi Rodzice uwielbiali się gościć z tą zaprzyjaźnioną rodziną i wciąż u siebie bywaliśmy...
smutno mi a do tego przypomniało mi się to wszystko co przeżyliśmy po śmierci mojej Siostry i te wspomnienia wciąż bolą, myślę też o swoich Rodzicach, którzy są starsi od pana Pawła, myślę nad ulotnością życia i modlę się aby był w tym wszystkim jakiś sens!

niedziela, 17 stycznia 2021

sobota, 16 stycznia 2021

piątek, 15 stycznia 2021

koszmarna podróż

jechaliśmy do Dzieci i okazało się, że coś się zepsuło z płynem do spryskiwaczy więc dawno się tak nie bałem jak dziś na autostradzie a dalsza podróż to kilka zatrzymań na poboczu aby czyścić szyby a spryskiwacze nie zadziałały pomimo trzygodzinnej jazdy więc to chyba nie jest zwykłe zamarznięcie płynu? :-(

czwartek, 14 stycznia 2021

jesteśmy grzeczni

od kiedy Synowie wyjechali do dziadków chodzi mi po głowie piosenka "... wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni, gdy nie ma dzieci w domu to jesteśmy niegrzeczni, trasa bardzo dobrze znana od jednego baru do baru, poznaje się tych albo owych i mamy troszeczkę kataru..." ale niestety pandemia trwa w najlepsze i nie da się skorzystać z żadnych atrakcji Stolicy, pozostaje jedynie plener z tą zaletą, że wreszcie nie trzeba się ukrywać z alko ;-)

środa, 13 stycznia 2021

śnieg

jako cyklista nie przepadam za śniegiem ale zeszłoroczna posucha i Dzieci gadające od listopada o śniegu sprawiły, że też chciałem uświadczyć białego puchu i od miesiąca sprawdzałem prognozę pogody z nadzieją na sanki... 
no i jest wreszcie śnieg w Warszawie... ale Chłopców nie ma :-(

wtorek, 12 stycznia 2021

słodycze & dzieci

rząd wprowadził podatek cukrowy (i nie ma się czemu dziwić skoro szasta pieniędzmi podatników na lewo i prawo a głównym beneficjentem są patole, oh przepraszam suweren) więc chciałbym się pochwalić moimi zasadami odnośnie słodyczy w domu...
tak więc nie ma zasad, Synowie mogą jeść co chcą i mają swobodny dostęp do szafek ze smakołykami więc słodycze już się z nich wysypują, bo Chłopcy wiedzą, że trzeba uważać z cukrem i podoba mi się, że wolność czyni Dzieci odpowiedzialnymi :-)

poniedziałek, 11 stycznia 2021

złośliwość pogody

często się zdarza, że pracujący tydzień jest ładny a weekend brzydki ale tym razem pogoda przeszła samą siebie, bo trzy świąteczne tygodnie były ponure i pochmurne a w dzisiejszy powrót do rzeczywistości wyszło słońce...

niedziela, 10 stycznia 2021

smutna niedziela

Synowie wyjechali do dziadków a ja strasznie źle się czuję, popłakuję po kątach i nie mogę sobie poradzić z emocjami....

Miłość to wielka siła, która mnie uskrzydla i sprawia, że jestem lepszym człowiekiem ale Tęsknota mnie zabija!

sobota, 9 stycznia 2021

piątek, 8 stycznia 2021

światełka

ostatni dzień urlop podporządkowałem wieczornemu spacerowi po Starówce i było fajnie a dekoracje bardzo ładne.



czwartek, 7 stycznia 2021

środa i czwartek

wczoraj byliśmy u teściowej, nuda ale nie mogę marudzić, bo przecież wszystkie święta spędzamy u moich Rodziców,
dziś chciałem zabrać Synów do Rezerwatu Torfy, bo nigdy tam nie byli a ponieważ ja też tam nigdy nie jechałem autem włączyłem nawigację a że mam kiepski telefon to nawigacja wyrzuciła mnie pod Górę Kalwarię więc nie chciało mi się wracać i zwiedziliśmy prawy brzeg tej lokalizacji i też było fajnie, bo nigdy tego terenu nie eksplorowaliśmy ale przez dłuższą podróż samochodem spacer trwał tylko dwie godziny a ja chciałbym dłużej...


środa, 6 stycznia 2021

TCS

jestem dzieckiem komuny a za PRLu prawie nic nie było w telewizji więc lubiłem to co było, na przykład skoki narciarskie... ze szczególnym uwzględnianiem Turnieju Czterech Skoczni  i choć teraz skoków nie oglądam to TCS staram się śledzić co roku.
no i dziś jestem pod wielkim wrażeniem Kamila Stocha, który wygrał tegoroczny turniej z ogromną przewagą, fajnie się to oglądało i myślę, że to jeden z najlepszych polskich sportowców wszech czasów, CHAPEAU BAS!!!

wtorek, 5 stycznia 2021

nowe gry


na platformie Steam zrobili atrakcyjną, zimową wyprzedaż więc kupiłem 6 gier ale ta powyższa mnie mocno rozczarowała, bo to podróba SimCity z grafiką i mechaniką sprzed 20 lat... ale ta gra:


wydaje się obiecująca, bo jest piekielnie trudna i sam podręcznik do niej liczy 336 stron a ja pierwszą rozgrywkę przegrałem z kretesem ale się nie poddaję więc gińcie potwory!

poniedziałek, 4 stycznia 2021

wycieczka na Młociny

wziąłem urlop aby pobyć trochę z Dziećmi a ponieważ jutro ma padać chciałem wycisnąć maxa z poniedziałku i mój wybór padł na odległe Młociny i było rewelacyjnie 3 godziny spacerować, ćwiczyć, gadać i śpiewać z Synami :-)



niedziela, 3 stycznia 2021

kulinaria

wolne dni to dla mnie wreszcie trochę czasu na pobyt w kuchni więc ukręciłem ajerkoniak, zrobiłem galaretki z kurczaka i sałatkę pieczarkową, upiekłem kurczaki i rzuciłem się pierwszy raz w życiu na wołowinę w jednym kawałku i smażyłem ją, piekłem i dusiłem ale było warto, bo wyszła rewelacyjnie!

zrobiłem też grzyby w śmietanie, które kisiły się od dwóch miesięcy i były pyszne ale jednak nie tak wspaniałe jak grzyby mojego Ojca ale potrawa Taty to jeden z najlepszych przysmaków jakie w życiu jadłem więc poprzeczka była wysoko.

sobota, 2 stycznia 2021

sobota u znajomych

w Sylwestra nam się nie chciało więc dziś pojechaliśmy w gości :-)

piątek, 1 stycznia 2021

Sylwester

...okazał się bardzo miły, mieliśmy dużo przekąsek w stylu hiszpańskie wędliny i francuskie sery, oglądaliśmy jednym okiem Polsat a drugim filmy z naszych aparatów i był to wspaniały pomysł, bo śmiechom i wzruszeniom nie było końca, nagrywam filmy rzadko ale przez lata zebrała się duża kolekcja i cudownie było obejrzeć malutkich Synów i ich wybryki :-)
poza tym powisiałem trochę na telefonie ze znajomymi i rozstawiłem stolik na klatce schodowej aby wypić toast z samotną emerytowaną sąsiadką i było tak miło, że przegadałem z nią 2,5 godziny... Starszak wytrzymał do północy i mieliśmy frajdę z oglądania fajerwerków, ja współczuję tym wszystkim zwierzakom ale oglądanie tego spektaklu z wysokiego piętra było piękne, magiczne i niosące nadzieję, że będzie lepiej!

choć na razie jest gorzej, bo po 26 latach nie zabrzmiał w radiowym eterze "Top Wszech Czasów" albowiem te chore pisiury zniszczyły Program 3 PR i słucham wprawdzie audycji "Top" w internetowym Radiu 357 ale to już nie to samo ;-(