środa, 6 marca 2019

213

WTOREK, 30 MAJA 2017

"Zimny ogień"
Dean Koontz pisze te swoje książki niczym karabin maszynowy i ta powieść nie jest jakoś specjalnie powalająca ale jednak podobała mi się i kończyłem ją ze łzami w oczach i jednoczesnym uśmiechem...
a co najważniejsze ten pisarz jest jednym z niewielu, który moim zdaniem potrafi dotknąć istnienia "TAMTEJ STRONY", bo moim zdaniem tylko Philip K.Dick i Jonathan Carroll w paru momentach swojej twórczości próbowali sięgnąć poza horyzont...
albo to zwykłe banialuki, bo mamy tylko takie same przestery w głowie od zażywanych w młodości substancji ;-)
19:24M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PONIEDZIAŁEK, 29 MAJA 2017

Nikodemus
ależ my będziemy mieli los z tym dzieckiem...  bo za Niko już teraz trudno nadążyć i za jego rozrabianiem... wyrzuca śmieci, wrzuca wszystko do śmieci i do toalety a jest szybki i czasem trudno upilnować nawet jak się go właśnie pilnuje, zniszczy wszystko co dosięgnie a ostatnio ściany skrobie z farby i przebija się do tynku... ale i tak najgorsze są chwile gdy jest zmęczony i śpiący, bo zrobi wszystko aby tylko nie iść spać i potrafi tak nas maltretować godzinami...
starszy Syn to był anioł a my chyba za starzy jesteśmy na takiego wariata jak Nikodemus :-(


20:25M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
NIEDZIELA, 28 MAJA 2017

pierwsze świętowanie
... zbliżających się urodzin Mikołajka było bardzo miłe, bo przyjechali Rodzice i ciocia, i był tort i pierwsze prezenty, spacer po mieście a główną atrakcją dla Syna była wizyta w muzeum wojskowym z dziadkiem... potem jeszcze obiad w restauracji tak więc 100 LAT UKOCHANY SYNKU po raz pierwszy :-)




21:07M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
SOBOTA, 27 MAJA 2017

pracowita sobota
ponieważ zbliżają się urodziny Pierworodnego jutro wpada do nas rodzina więc pół dnia sprzątaliśmy mieszkanie albowiem moja Mama jest najsurowszym krytykiem... ale ja aby się odciążyć od znienawidzonego sprzątania robiłem też niezwykle ważną rzecz czyli porządkowanie danych i kopiowanie ich z laptopa, który musi iść do naprawy...
potem poszliśmy na spacer do galerii handlowej aby kupić zaległy prezent imieninowy dla Taty, obskoczyliśmy plac zabaw ale nie da się ukryć, że ten dzień był taki nijaki... ale na pociechę Żonka robi pyszne mieloniaki :-)
20:37M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PIĄTEK, 26 MAJA 2017

rowerowe porażki
po pierwsze to próbowałem kilka razy nauczyć Mikołaja jazdy na dwóch kółkach ale gdy jedna z takich prób skończyła się płaczem to dałem sobie spokój i dokręciłem z powrotem kółka pomocnicze ale traktuję to jako moją osobistą rodzicielską porażkę :-(
po drugie zebrałem się dziś do wymiany opony, bagażnika i błotnika na tyle mojego roweru, bo wszystkie te części miałem w rozsypce i wpadłem na pomysł aby odkręcić te rzeczy ze starego Scotta... no i umordowałem się okrutnie, bo wszystkie śruby były zapieczone... ale udało się je odkręcić więc dalej powinno być tylko z górki... aż tu nagle trach - ułamała się druga śruba w nowym rowerze zostając w ramie tak więc nie mam jak przykręcić tylnego błotnika, bagażnik jest przymocowany na taśmę klejącą a ja zaczynam nie lubić tego gównianego roweru.


16:45M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
CZWARTEK, 25 MAJA 2017

książka w wieczór
od kiedy mam Dzieci więcej słucham niż czytam ale zwolnienie lekarskie ma swoje zalety, bo jest więcej czasu i przeczytałem książkę w jeden wieczór co nie zdarzyło mi się od lat...
książka H. Cobena - fajna ale jak to u tego pisarza powtarza się zwykle podobny schemat ale zagadka była i czas do 2 w nocy szybko zleciał ;-)
17:22M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
ŚRODA, 24 MAJA 2017

podwójne kino
poszedłem dziś z Synem na film "Riko prawie bocian" - bajka jak bajka a ja zdałem sobie sprawę, że jestem całkowitym przeciwieństwem archetypu ojca z bajek, bo nie jestem ani surowy, ani chłodny, ani wymagający i to raczej Żonka trzyma naszą rodzinę w pionie ;-)
wcześnie zaś obejrzałem w tym samym kinie film "Obcy - Przymierze" no i dostałem to czego się spodziewałem - odcinanie kuponów, nabijanie kasy, beznadziejny scenariusz i zeszmacenie kultowej serii "Obcy" :-(
ale i tak jestem bardzo zadowolony z tych dwóch seansów, bo bajka podobała się Mikołajowi, film z gatunku s-f w kinie to zawsze jakaś atrakcja a ja zaliczyłem w tym roku już 4 dorosłe filmy (cały zeszły rok - 3) a do tego bilety w środę są o połowę tańsze ;-)
18:16M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
WTOREK, 23 MAJA 2017

zapalenie zatok
nie udało się mi wyjść z choroby za pomocą leków bez recepty a jak w niedziele przestałem słyszeć na ucho to się przestraszyłem i udałem się wczoraj do lekarza po antybiotyk...
trochę pomaga... ale jestem zły na siebie, że nie wziąłem więcej zwolnienia niż głupie 4 dni :-(
09:27M.1974
LINK KOMENTARZE (3) »
NIEDZIELA, 21 MAJA 2017

niedziela na placu zabaw


16:55M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
SOBOTA, 20 MAJA 2017

sobota nad jeziorem



20:08M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
CZWARTEK, 18 MAJA 2017

Blackout - Marc Elsberg
książka jak książka bez wielkiego szału ale jednak mocno mnie wciągnęła i postanowiłem ją tutaj polecić...
pomysł jest taki, że terroryści wyłączają prąd w całej Europie na wiele dni i książka opisuje co się wtedy stanie ze społeczeństwami, politykami, całą naszą cywilizacyjną infrastrukturą i było to dobrze napisane więc postanowiłem zostać prepersem ;-)
19:05M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
ŚRODA, 17 MAJA 2017

fajna środa
dzień zaczął się od wcześniejszej o godzinę pobudki albowiem Mikołaj miał swoją pierwszą wycieczkę w przedszkolu i byłem tym tak podekscytowany jakbym sam na nią jechał ;-)
popołudniu umówiłem się z Żonką na wspólne odebranie Synka z przedszkola, poszliśmy na długi rodzinny spacer, posiedzieliśmy na łąkach a potem poszliśmy do pizzerii...
na koniec dnia Legia w tv pokonała Zdecha Poznań i otworzyła sobie autostradę do mistrzostwa więc kładąc się do łóżka miałem wspaniałe uczucie dobrze spędzonego dnia :-)




22:34M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
WTOREK, 16 MAJA 2017

Wiadomości
włączyłem przypadkowo TvPis na tym programie informacyjnym i powiem szczerze, że za komuny było mniej jadu, sarkazmu i nienawiści niż teraz choć wiadomości były tak samo przeinaczone i fabrykowane a ja zastanawiam się jaką trzeba być dziennikarską szmatą aby produkować coś takiego?
a Synek widząc wyszydzane przez komentatora flagi UE pyta "a Unia Pejska wygrała"?
odpowiedziałem, że wygramy za dwa lata ale jak to przemyślałem to pojawiły się wątpliwości, bo jak tak dalej pójdzie to za dwa lata może nie być już wyborów albo będą takie jak w PRLu? :-(
18:57M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PONIEDZIAŁEK, 15 MAJA 2017

INTERSTELLAR
od kiedy mam Dzieci nie śledzę filmów wchodzących do kin i w/w film obejrzałem niestety tylko w telewizji choć jak rzadko się zdarza w domu miałem klimat kina, bo Rodzina poszła spać a ja w nocy z zapartym tchem oglądałem 3 godziny WIELKIEJ KINEMATOGRAFII...
Interstellar to dzieło wybitne i długo nie mogłem potem usnąć, bo byłem pod takim wielkim wrażeniem a emocje wręcz we mnie kipiały i po dwóch dniach od seansu wciąż myślę o tym filmie... akcja toczy się niespiesznym rytmem i od samego początku przeszywa niepokojem a świat w nim przedstawiony jest w tak realistyczny sposób, że widz wpada weń jak w czarną dziurę i bez wielkiej przesady powiem, że to mój najlepszy film od lat i być może najlepszy film S-F ever.... a gdy usłyszałem poniższy dialog byłem w kompletnym szoku, bo poczułem się jakby wydarli te słowa z samego środka mojej duszy...
"... - przed głosowaniem musisz coś wiedzieć, ona jest zakochana w Edwansie i dlatego chce lecieć na tamtą planetę
- tak, jestem i dlatego chcę iść za głosem serca
- jesteś naukowcem
- więc mnie słuchaj kiedy powiem, że miłość nie jest naszym wynalazkiem, jest obserwowalna i potężna, musi coś oznaczać
- jest społecznie użyteczna, pomaga wychować dzieci...
- kochamy naszych zmarłych, co w tym społecznie użytecznego?
- nic
- miłość może oznacza coś więcej czego jeszcze nie rozumiemy, może stanowi dowód na wyższy wymiar, który wymyka się naszym zmysłom, ciągnie mnie przez kosmos do człowieka, którego nie widziałam od dekady i wiem że pewnie nie żyje ale miłość jest jedynym uchwytnym dla nas zjawiskiem przekraczającym czas i przestrzeń, może powinniśmy jej zaufać nawet jeśli jej nie rozumiemy..."


18:08M.1974
LINK KOMENTARZE (4) »
NIEDZIELA, 14 MAJA 2017

mecz
po rocznej przerwie wybieram się dziś na stadion i trochę fajnie, bo dawno nie byłem na Łazienkowskiej a trochę mi się nie chce, bo chorobowo się czuję i Dzieci muszę zostawić w domu :-(
tak czy siak, TYLKO ZWYCIĘSTWO ;-)


12:44M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz