środa, 6 marca 2019

248

SOBOTA, 01 GRUDNIA 2018
listopad z telefonu


15:29M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PIĄTEK, 30 LISTOPADA 2018
piątkowa pisanina
morderstwo
opinią publiczną wstrząsnęło zabicie dziecka i samobójstwo ojca w warszawskiej sali zabaw i ja tez chcę coś powiedzieć na ten temat:
morderstwo to morderstwo nie ma o czym dyskutować ale kiedyś byłem w związku z kobietą, która kłóciła się o dziecko z byłym mężem i choć w tej konkretnej sytuacji moja partnerka miała rację to prawda jest taka, że w tym kraju matka może wszystko z dzieckiem a ojciec nic...
hejt
nie czytam i nie piszę komentarzy w Internecie ale po śmierci Mackiewicza w górach i teraz przejrzałem kilkaset wpisów i ludzka nienawiść oraz głupota zwala mnie z nóg :-(
rozumiem, że zabory, Hitler, Stalin i PRL stłamsiły inteligencje w narodzie i dobrze im się to udało, bo mam wrażenie, że połowa społeczeństwa jest chora z nienawiści a druga okazuje się bezdennie głupia... za wyjątkiem wyborców pisu, bo ci są chorzy i głupi jednocześnie :-(
fotoksiążka
skończyłem projekt albumu dla Rodziców na gwiazdkę i bardzo dużo czasu mi to zajęło ale mam takie piękne Dzieci, że trudno wybrać z kilku tysięcy zdjęć jakie w tym roku zrobiłem te kilkaset... Miko mi pomagał więc wybór trwał dłużej a przy projekcie pracował jako konsultant - dzięki Synku :-)
niestety to nie są tanie rzeczy, bo za 100 pare stron stron muszę zapłacić prawie 400 złotych więc musiałem się powstrzymać przed dodawaniem kolejnych stron...
Żona mówi, że wszystko przez to, że byłem na urlopie wychowawczym i tyle różnych fajnych rzeczy robiłem z Chłopcami, że i tysiąc stron byłoby mało ;-)
Kubica
kilka milionów złotych aby ten pajac dalej sobie jeździł wyścigówką?? uważam, że państwo powinno pomagać sportowi ale czy formuła to sport? mam poważne wątpliwości ale jeśli nawet tak sklasyfikować te wyścigi samochodowe to jest to najnudniejszy sport a poza tym Kubica rozjebał się na jakimś rajdzie, w którym startował dla własnej przyjemności więc nie wiem skąd ta milionowa pomoc??? może kibice powinni się zrzucić? ha ha ale to nic by nie było, bo trzeba być głupkiem aby oglądać wyścigówki jeżdżące w kółko...
"Pod powierzchnią"
zaczęliśmy oglądać ten serial i na razie trudno o ocenę, poza tym, że jak zwykle w polskim serialu aktorzy coś tam marudzą pod nosem i jakość dźwięku woła o pomstę do nieba ale dla nas fajne jest to, że fabuła toczy się w Płocku i nad "naszym" jeziorem...
cholera... ale ja tęsknię za tamtymi okolicami i tak bardzo chciałbym się tam przeprowadzić...
"Psi patrol"
młodszy Syn wpadł w prawdziwą obsesję na punkcie tego serialu i chce oglądać go non-stop, Mikołaj przez kilka miesięcy miał tak z bajkami "Niesamowity świat Gumballa" ale tamta bajka jest przynajmniej fajna i lubię ją oglądać a "Psi patrol" jest dla małych dzieci więc wywraca mi się żołądek jak słyszę piosenkę startową ;-(
smoczek
starszy Syn gdy był mały po prostu któregoś dnia powiedział, że "smok nie" i tyle... z młodszym walczymy od kilku miesięcy gdy dawaliśmy smoka tylko do spania a teraz od kilku dni zabraliśmy całkiem i przeżywamy trudne wieczory przed zaśnięciem - delikatnie mówiąc ;-)
wiadomość w radiu
mówią, że kończy się sprawa w sądzie odnośnie zawalenia dachu na targach w 2006 roku i stanęły mi przed oczami tamte dni, bo w tym samym czasie umarła moja Siostra i nie zapomnę tamtego smutku i szoku i muzyki poważnej, która jako jedyna leciała w radiu...
list
dostałem dziś list polecony od Skody aby uaktualnić oprogramowanie w aucie i trochę mnie to zadziwiło i nie wiem czy się cieszyć, że Volkswagen Group tak dba o moje auto czy wściekać, że muszę jechać do autoryzowanego serwisu?
14:31M.1974
LINK KOMENTARZE (2) »
CZWARTEK, 29 LISTOPADA 2018
lubię Citroeny ;-)

22:27M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
ŚRODA, 28 LISTOPADA 2018
filmy
filmy świąteczne
mam fazę na oglądanie filmów z leitmotivem bożonarodzeniowym i oczywiście bardzo się wzruszam a moimi ulubionymi obrazami w tej dziedzinie są "W krzywym zwierciadle, witaj święty Mikołaju' "Ja cię kocham a ty śpisz"  chociaż nasze "Listy do M 1,2,3' też dają radę :-)
"Family Man"
mój absolutny numer jeden w klimatach świątecznych i cieszę się, że oglądaliśmy go rodzinnie, bo samemu to chyba utopiłbym się w strumieniach łez, bo nieodmiennie rozczula mnie ten film choć tak naprawdę jest bardzo śmieszny i pozytywny :-)
"Klakson i spółka"
musiałem się dziś wybrać z Chłopcami do innej dzielnicy, bo sieć Cinema City nie pokazuje tego filmu... bajka średnia a ja się zdenerwowałem czy nie uciekły nam jakieś filmy dla dzieci skoro CC dystrybuuje tylko wybrane tytuły :-(
Multikino
nie mamy znowu tak daleko i jest taniej, choć wychodzi drożej, bo trzeba doliczyć bilety komunikacji miejskiej a poza tym niby to też jest kino wielosalowe ale bez centrum handlowego więc jest lepsza atmosfera i milsza obsługa a do tego nie każą wychodzić jak w CC wyjściem ewakuacyjnym co mnie nieustająco tam wkurza i muszę warczeć na obsługę, że ja z dziećmi nie będę tak wychodził, bo nie będziemy łazić po stromych schodach...
22:50M.1974
LINK KOMENTARZE (4) »
WTOREK, 27 LISTOPADA 2018
jesienny wieczór
21:03M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PONIEDZIAŁEK, 26 LISTOPADA 2018
galaretki
w poniedziałkowe południe rzuciłem się w wir gotowania... obiad dla Małżonki, zupę fasolową dla Dzieci - ciekawe czy zjedzą? bo to pierwszy raz...
no i najpyszniejsze na świecie galaretki z kurczaka, które mnie nieustająco stresują albowiem sypię żelatynę "na oko" a nie jest łatwo osiągnąć doskonałą konsystencje...

13:36M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
NIEDZIELA, 25 LISTOPADA 2018
weekend
sobota była deszczowa więc musiałem odłożyć plany muzealne ze Starszakiem... ale zaliczyliśmy spacer, zakupy, wyścig resoraków i grę w Carcassonne, która skończyła się lekkim zgrzytem, bo Małżonka przegrała a potem marudziła  o niekochaniu bla bla... a to nie moja wina, że Mikołaj chce być ze mną w drużynie, bo na razie się uczy tej gry... ani wina, ani zasługa ale się cieszę, że tak jest HA HA
niedziela była gorsza, bo musieliśmy się stawić na chrzcie w rodzinie Żony a dla mnie to maksymalne nudy i nie byłbym sobą gdybym nie skomentował tamtejszych relacji rodzinnych - bo brat Małżonki ma już trzecie dziecko ale nigdy nie zaproponował bycia matką chrzestną swojej siostrze czyli mojej Ani i bierze jakieś koleżanki..?
moja Żona jest twardzielem ale widzę, że trochę ją ta sytuacja zabolała... ale dla mnie to dobrze, bo przez takie kwasy w jej rodzinie nawet nie trzeba rozmawiać gdzie spędzimy święta :-)



19:20M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
SOBOTA, 24 LISTOPADA 2018
czas na zmiany
po 11 latach przyszedł czas na zmiany w wyglądzie bloga i choć już dawno chodziło mi to po głowie to lubiłem poniższy kolaż, bo niesie mocny przekaz ideologiczny i wstawiam go na pamiątkę...

16:14M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PIĄTEK, 23 LISTOPADA 2018
lego
jako "dziecko komuny" nie miałem możliwości bawienia się tymi klockami, bo miałem minimalną ilość zabawek i jak patrzę na swoich Synów i ich obojętność do ich niezliczonych zabawek to mi trochę przykro, bo ja kochałem każdego żołnierzyka jakiego miałem...
niemniej starszy Syn ma ostatnio fazę na zabawę lego a ja mam ambiwalentne odczucia, bo najbardziej lubię budować Pałac Kultury i do tej pory robiliśmy to z klocków duplo i te dzieła robiły wrażenie a budowle z lego są malutkie i ja mam chyba za duże dłonie do takiej zabawy ale z drugiej strony lego umożliwia większą kreatywność.


14:22M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
CZWARTEK, 22 LISTOPADA 2018
szampański wieczór
od czasu do czasu robimy sobie z Chłopcami wieczory muzyczne gdy z Żoną jesteśmy w "dobrych humorach" - to wygłupiamy się, dajemy muzę na full i tańczymy :-)
ostatnio na playliście rządzą następujące kawałki:
Miłość w Zakopanym
Przez twe czy zielone
Obłąkany obłok
In the army now
Melodia dla Zuzi
niedługo wjadą kolędy ale tańce to chyba tylko przy naszej ulubionej - Arce Noego ;-)
19:28M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
ŚRODA, 21 LISTOPADA 2018
środa
Portugalia - Polska
obejrzałem nawet niezły mecz w wykonaniu naszych kopaczy ale jednego nie rozumiem - wszyscy się dziwią dlaczego Polska traci tyle bramek a dla mnie sprawą oczywistą jest, że obronę drużyny buduje się od bramkarza a tymczasem u nas w każdym meczu gra inny golkiper więc jak on jako dowódca defensywy ma zbudować automatyzmy w obronie? gdzie sens i logika?
choroba
rozprzestrzeniła się na mnie i Małżonkę i oczywiście przechodzimy ją gorzej niż Dzieci a w domowej apteczce, która zajmuje całą szafkę nie ma mojego ulubionego theraflu ani nawet polopiryny więc chyba dawno nie chorowaliśmy...
fotoksiążka
od kilku lat projektuję książkę ze zdjęciami dla moich Rodziców ale w tym roku mam mocno utrudnione zadanie albowiem nasz Nikon ześwirował z numeracją zdjęć więc muszę pozmieniać nazwy kilkuset fotografii.. uciążliwe :-(
trzeci słodziak
to była prawdziwa walka i do ostatniego dnia zbieraliśmy naklejki ale udało się a starszy Syn miał niesamowitą frajdę zbierając naklejki... ja nigdy nie zbierałem żadnych punktów ale chylę czoła przed marketingowcami Biedronki, bo akcja z kartami piłkarskimi a teraz słodziakami naprawdę świetna... aż teraz robi się przykro jak nic nie dostaje się za zakupy ;-)

09:37M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
WTOREK, 20 LISTOPADA 2018
na chorobowym
w weekend zawitał do nas kaszel i katar i choć dolegliwości nie są jakieś duże to miałem pretekst aby zostawić Dzieci w domu i jak zwykle jest super, bo rano kotłujemy się w łóżku jedząc śniadania i oglądając bajki a potem wychodzimy się przewietrzyć... nic specjalnego, bo zimno ale zaliczamy plac zabaw, spacer, bibliotekę (niezła książka - "Zabić czas") zakupy czy muzeum, jest wspaniale a ja jestem szczęśliwy :-)
choć będąc do końca szczery to dzisiaj umordowałem się z młodszym Synem, bo wzięliśmy rower biegowy więc połowę drogi musiałem go nieść a poza tym Nikodem ma przymus wskoczenia w każdą kałużę oraz rozwalenia każdej kupki posprzątanych liści... Miko mi pomagał w okiełznaniu Potwora ale lekko nie było, bo jesienią jest dużo kałuż i kupek liści ;-)




16:14M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
PONIEDZIAŁEK, 19 LISTOPADA 2018
Starożytni Kosmici
uwielbiam filmy dokumentalne ale rejony moich szerokich zainteresowań całkowicie wyeksplatowałem i znam te filmy na pamięć więc postanowiłem dać drugą szansę serii o kosmitach a jest co oglądać, bo nakręcili 13 sezonów...
niektóre odcinki są idiotyczne jak poszukiwanie potwora z Loch Ness ale wiele jest naprawdę interesujących i skłaniających do zastanowienia się nad tym wszystkim co nas otacza jak poniższy obraz Leonarda...

14:16M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
NIEDZIELA, 18 LISTOPADA 2018
weekend
niedziela spływa deszczem więc zrobiliśmy dziś dzień pidżamowy ale sobotę miałem aktywną, bo rano musiałem coś załatwić więc zrobiłem przy okazji wycieczkę na rowerze - 26 km, zimno ale słonecznie, potem pojechaliśmy do rodziny Małżonki - dla mnie nuda ale czasem trzeba, jak wróciliśmy wpadł do mnie kumpel ze studiów - rzadko się widzimy, bo mieszka w Niemczech ale jak się spotykamy to wspaniale się gada... na koniec dnia impreza - niby miło, pogadałem ze znajomymi ale ja nie lubię już nocnych klubów a do tego musiałem mocno na siebie uważać, bo pierwsze piwo otworzyłem o 13 - jak PRL przykazał ;-)



14:21M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »
SOBOTA, 17 LISTOPADA 2018
za stary na to jestem
mój przyjaciel robi dziś imprezę urodzinową...
problem w tym, że robi ją w klubie a impreza startuje po 22 co jest dla mnie całkowitą abstrakcją, bo powinienem o tej porze miziać Dzieci przed uśnięciem a nie jechać "na miasto"
może jakbyśmy mieli z kim zostawić Chłopców to byłoby inaczej a tak to strasznie mi się nie che ale muszę tam być... i zastanawiam się nad moim przyjacielem, bo gdy dwa lata temu ogłosił, że będzie miał dziecko to bardzo się ucieszyłem albowiem miałem wizje spędzania wspólnego czasu z jego rodziną a tymczasem nic z tego... kolega nie zmienił swojego trybu życia i szlaja się po klubach i koncertach, jego żona w kółko pracuje a dziecko wychowuje babcia, gdzie tu sens?
09:30M.1974
LINK DODAJ KOMENTARZ »

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz