NIEDZIELA, 11 STYCZNIA 2015
niedziela
Małżonka obudziła się dziś w depresji i odmówiła aktywności więc pojechaliśmy sami z Synkiem za Rzekę na spacer po parku i spotkanie towarzyskie z cyklistami, którzy już nawet nimi nie są bo tylko biegają.... ale było bardzo przyjemnie, bo jak zwykle w tym gronie byłem duszą towarzystwa a Miko się świetnie bawił i tylko ten spacer był nie do końca satysfakcjonujący,bo nie było Ani, Mikołaj spał a ja to zasadniczo nie lubię spacerować...
SOBOTA, 10 STYCZNIA 2015
ponura sobota
ciemno, wietrznie i deszczowo więc urodził się pomysł aby iść z Miko do kina ale upadł, bo wolimy w deszczu siedzieć w parku a potem spacerować po dalszych okolicach niż siedzieć w sali kinowej i w sumie taka pogoda ma nawet plus albowiem w plenerze można się czuć swobodnie, bo nie ma ludzi a że sobota to imieniny kota... ;-)
PIĄTEK, 09 STYCZNIA 2015
tututy
mamy taką zasadę (z braku metrażu ;-)) że ulubioną kolejkę Mikołaja rozkładamy tylko w weekendy i święta i po prostu uwielbiamy ten moment i przez jakiś czas bawimy się świetnie we trójkę a resztę dni Mikołaj pilnuję aby pociągi jeździły przynajmniej przez 8 godzin dziennie ;-)
CZWARTEK, 08 STYCZNIA 2015
skoki temperatur
ale dziwna zima w tym roku.... jednego dnia przyjemna kilkustopniowa dodatnia temperatura aby następnego był mróz -10 i gdy wpadam w załamanie, że ciężka zima przed nami powraca ocieplenie i gdy humor wraca znowu idą niże ;-(
ciężko rozkminić kiedy jechać rowerem, bo postanowiłem się nie męczyć i gdy jest poniżej 3-4 stopni na minusie nie jeździć, bo w takiej temperaturze przyjemnie się pedałuje ale w sobotę po lesie a w nie w mieście do pracy....
ciężko rozkminić kiedy jechać rowerem, bo postanowiłem się nie męczyć i gdy jest poniżej 3-4 stopni na minusie nie jeździć, bo w takiej temperaturze przyjemnie się pedałuje ale w sobotę po lesie a w nie w mieście do pracy....
ŚRODA, 07 STYCZNIA 2015
kawa
dostałem maila od koleżanki sprzed lat, która pyta co tam słychać i zaprasza na kawę...
no i czytam tego maila Małżonce więc pyta co odpiszę?
ja - jak to co? napiszę, że mam małe dziecko i nie mogę się spotkać.
Małżonka - ty napisz, że ŻONĘ MASZ !!!
:-)
no i czytam tego maila Małżonce więc pyta co odpiszę?
ja - jak to co? napiszę, że mam małe dziecko i nie mogę się spotkać.
Małżonka - ty napisz, że ŻONĘ MASZ !!!
:-)
WTOREK, 06 STYCZNIA 2015
PONIEDZIAŁEK, 05 STYCZNIA 2015
wyjątkowy poniedziałek
wyjątkowy, bo wtorek wolny więc wyjątkowo pojechałem do pracy na rowerze i było bardzo przyjemnie pomimo ujemnych temperatur...
potem wyjątkowo Małżonka przejmowała Synka więc po pracy pokręciłem trochę po centrum aby zrobić zdjęcia świątecznym dekoracjom i pozwoliłem sobie na piwko na osiedlu, bo wyjątkowo nie spieszyłem się do domu tak bardzo jak zwykle ;-)
a teraz zaczynamy kolejne rodzinne świętowanie wieczoru przed jutrzejszym świętem ;-)
potem wyjątkowo Małżonka przejmowała Synka więc po pracy pokręciłem trochę po centrum aby zrobić zdjęcia świątecznym dekoracjom i pozwoliłem sobie na piwko na osiedlu, bo wyjątkowo nie spieszyłem się do domu tak bardzo jak zwykle ;-)
a teraz zaczynamy kolejne rodzinne świętowanie wieczoru przed jutrzejszym świętem ;-)
NIEDZIELA, 04 STYCZNIA 2015
SOBOTA, 03 STYCZNIA 2015
noworocznie
Top Wszechczasów
w tym roku udało mi się nie zapomnieć o tej trójkowej audycji i trochę w Nowy Rok posłuchaliśmy a całość nagrałem, bardzo przyjemnie :-)
pustki na mieście
chciałbym aby tak wyglądało życie w moim Mieście jak teraz gdy jest okres świąteczny i nie ma tłoku, pospiechu, korków, kolejek i wszystko się dzieje jakoś wolniej i na luzie...
Trzech Króli
byłem w ciężkim szoku jak kiedyś usłyszałem, że chcą zrobić z tego dnia święto ale teraz się cieszę, bo wydłuża to ten miły świąteczny czas do dwóch tygodni :-)
lekarze
zawsze szanowałem tą grupę zawodową, bo połowa znajomych rodziców to lekarze i nie wnikam kto ma rację w obecnej wojnie lekarze - ministerstwo ale fakt, że 20-30% gabinetów 2 stycznia pozostało zamkniętych dla pacjentów to dla mnie zwykłe skurwysyństwo i namawiałbym tych lekarzy na zmianę zawodu...!
Władca Pierścieni
... był wczoraj w telewizji więc włączyłem z myślą, że poczytam, pobawię się z Syncią a film będzie leciał w tle ale gdzie tam... znam wszystkie sceny na pamięć ale i tak wpatrzony byłem w telewizor na maxa i dobrze, że były reklamy, bo Mikołaj mógłby nie dostać wystarczającej ilości pieszczot ;-)
sobota
w związku z wietrzną i deszczową pogodą wymyśliłem, że spotkamy się w lesie i ja pojadę rowerem a Ania z Miko dotrą komunikacją i był świetnie, bo ja zaliczyłem pierwsze kilometry w tym roku (21) a w lesie jak to w lesie, u nas zawsze jest wesoło ;-)
w tym roku udało mi się nie zapomnieć o tej trójkowej audycji i trochę w Nowy Rok posłuchaliśmy a całość nagrałem, bardzo przyjemnie :-)
pustki na mieście
chciałbym aby tak wyglądało życie w moim Mieście jak teraz gdy jest okres świąteczny i nie ma tłoku, pospiechu, korków, kolejek i wszystko się dzieje jakoś wolniej i na luzie...
Trzech Króli
byłem w ciężkim szoku jak kiedyś usłyszałem, że chcą zrobić z tego dnia święto ale teraz się cieszę, bo wydłuża to ten miły świąteczny czas do dwóch tygodni :-)
lekarze
zawsze szanowałem tą grupę zawodową, bo połowa znajomych rodziców to lekarze i nie wnikam kto ma rację w obecnej wojnie lekarze - ministerstwo ale fakt, że 20-30% gabinetów 2 stycznia pozostało zamkniętych dla pacjentów to dla mnie zwykłe skurwysyństwo i namawiałbym tych lekarzy na zmianę zawodu...!
Władca Pierścieni
... był wczoraj w telewizji więc włączyłem z myślą, że poczytam, pobawię się z Syncią a film będzie leciał w tle ale gdzie tam... znam wszystkie sceny na pamięć ale i tak wpatrzony byłem w telewizor na maxa i dobrze, że były reklamy, bo Mikołaj mógłby nie dostać wystarczającej ilości pieszczot ;-)
sobota
w związku z wietrzną i deszczową pogodą wymyśliłem, że spotkamy się w lesie i ja pojadę rowerem a Ania z Miko dotrą komunikacją i był świetnie, bo ja zaliczyłem pierwsze kilometry w tym roku (21) a w lesie jak to w lesie, u nas zawsze jest wesoło ;-)
CZWARTEK, 01 STYCZNIA 2015
ŚRODA, 31 GRUDNIA 2014
2014 - słodko - gorzko
z jednej strony przeżyliśmy ten rok z Anią i Mikołajem w zdrowiu, miłości i niepojętym szczęściu...
ale z drugiej umarła moja Babcia, którą straszliwie kochałem więc właściwie nic sensownego nie da się napisać o mijającym roku, bo wobec spraw ostatecznych jestem bezradny i przerażony :-(
ale z drugiej umarła moja Babcia, którą straszliwie kochałem więc właściwie nic sensownego nie da się napisać o mijającym roku, bo wobec spraw ostatecznych jestem bezradny i przerażony :-(
WTOREK, 30 GRUDNIA 2014
tęsknota
... mnie dopadła za rowerem a jak jeszcze widzę kolesi śmigających po ulicach to już w ogóle mnie skręca, bo choć mroźno to sucho i pewnie dobrze się jeździ więc wybrałem się dziś z Synem i zepsutym kołem do serwisu....
i w sumie miłe popołudnie się okazało, bo pogadałem z zaprzyjaźnionym panem, byliśmy z Miko na długim spacerze a ja w piątek odbieram koło i będę mógł nabijać kilometry w 2015 aby walczyć z samym sobą o dobry wynik na koniec roku ;-)
ps: w tym roku liczyłem na wyższy wynik ale zająłem 8 miejsce na 10 lat prowadzenia pomiarów swoich rowerowych podróży.
i w sumie miłe popołudnie się okazało, bo pogadałem z zaprzyjaźnionym panem, byliśmy z Miko na długim spacerze a ja w piątek odbieram koło i będę mógł nabijać kilometry w 2015 aby walczyć z samym sobą o dobry wynik na koniec roku ;-)
ps: w tym roku liczyłem na wyższy wynik ale zająłem 8 miejsce na 10 lat prowadzenia pomiarów swoich rowerowych podróży.
NIEDZIELA, 28 GRUDNIA 2014
święta
było bardzo fajnie, rodzinnie i tak jak trzeba a jedyny problem to fakt, że z dnia na dzień temperatura spadła o 14 stopni więc nie posiedzieliśmy na dworzu tyle ile bym chciał...
PIĄTEK, 26 GRUDNIA 2014
Hobbit 3
udało nam się upłynnić Dziecko na kilka godzin więc skorzystaliśmy z wolnego i poszliśmy na w/w film...
szału nie ma choć oczywiście warto wybrać się do kina na najlepszą część tej trylogii, bo są ładne sceny batalistyczne i w ogóle film typowo kinowy ale wciąż uważam, że to zwykłe chamstwo aby nowele Tolkiena rozciągnąć na trzy filmy :-(
szału nie ma choć oczywiście warto wybrać się do kina na najlepszą część tej trylogii, bo są ładne sceny batalistyczne i w ogóle film typowo kinowy ale wciąż uważam, że to zwykłe chamstwo aby nowele Tolkiena rozciągnąć na trzy filmy :-(
ŚRODA, 24 GRUDNIA 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz