SOBOTA, 17 MARCA 2018
słaba sobota
odebrałem wczoraj laptop z serwisu ale po kilku minutach przestał działać więc dziś pojechaliśmy rodzinnie aby znowu go oddać a potem planowałem długi spacer i pizzerię ale posiedzieliśmy chwilę w parku i próbowaliśmy iść ale szybko zawróciliśmy do autobusu , bo tak było zimno :-(
ta pogoda to jakaś abstrakcja, bo w drugiej połowie marca to powinniśmy robić piknik na łąkach a nie uciekać do domu przed wiatrem, mrozem i śniegiem :-(
ta pogoda to jakaś abstrakcja, bo w drugiej połowie marca to powinniśmy robić piknik na łąkach a nie uciekać do domu przed wiatrem, mrozem i śniegiem :-(
PIĄTEK, 16 MARCA 2018
lekarz
napisałem wczoraj, że moi Chłopcy powoli dochodzą do siebie a w nocy Nikodem dostał takiego ataku kaszlu, że musiałem przez godzinę walczyć aby jakoś mu pomóc i wreszcie udało się poprzez inhalacje ale dziś poleciałem z nim do przychodni...
dostał nowe leki, które mogłem sobie sam kupić w aptece ale cieszę się, że byłem, bo Niko jest osłuchany przez lekarza i jestem chwilowo uspokojony, że płuca czyste... zobaczymy co będzie dalej?
dostał nowe leki, które mogłem sobie sam kupić w aptece ale cieszę się, że byłem, bo Niko jest osłuchany przez lekarza i jestem chwilowo uspokojony, że płuca czyste... zobaczymy co będzie dalej?
CZWARTEK, 15 MARCA 2018
zmartwienia zdrowotne
moi Chłopcy po chorobie dochodzą do siebie ale nie tak szybko i dokładnie jak bym chciał ale w tej chwili najbardziej martwię się o mojego Tatę bo poszedł do szpitala i będzie miał jutro operacje :-(
ŚRODA, 14 MARCA 2018
Pitbull
nie przepadam za polskimi filmami a gangsterskich nie lubię ale skorzystałem z zaproszenia przyjaciela dk kina na premierę nowej cześci Pitbulla...
film jak film, przerażające jest to o czym opowiada czyli powiązaniach mafii z polityką ale produkcja nie umywa się do klasyków gatunku jak moje ukochane niegdyś "Psy"...
film jak film, przerażające jest to o czym opowiada czyli powiązaniach mafii z polityką ale produkcja nie umywa się do klasyków gatunku jak moje ukochane niegdyś "Psy"...
PONIEDZIAŁEK, 12 MARCA 2018
ups
padł nam komputer i zamknęło się okno na świat ;-(
dobrze, że w zeszłym tygodniu skopiowałem zdjęcia na dysk zewnętrzny ale martwię się czy laptop się da naprawić, bo na nowy nie bardzo nas stać :-(
dobrze, że w zeszłym tygodniu skopiowałem zdjęcia na dysk zewnętrzny ale martwię się czy laptop się da naprawić, bo na nowy nie bardzo nas stać :-(
NIEDZIELA, 11 MARCA 2018
niedziela
na ten dzień czekałem kilka miesięcy i musiałem dziś rano zrywać Dzieci z łóżek (ja miłośnik późnego wstawania!) albowiem jechaliśmy na ogólnopolską giełdę modeli samochodów :-)
i było fajnie choć 98% wystawionych samochodów to inne skale niż nasze resoraki, które zbieramy z Synami ale i tak udało się kupić 10 sztuk w cenach od 5 do 30 PLN a poza tym obejrzeliśmy wyścigi prawdziwych aut i wróciliśmy do domu o 13 a normalnie to dopiero zbieramy się o takiej godzinie do wyjścia z domu ale trzeba było wrócić aby sprzątać kwadrat przed wizytą znajomych... i przez to nie będziemy mogli zrobić wyścigu resoraków więc szaleję z ciekawości czy dobrze jeżdżą? ;-)
i było fajnie choć 98% wystawionych samochodów to inne skale niż nasze resoraki, które zbieramy z Synami ale i tak udało się kupić 10 sztuk w cenach od 5 do 30 PLN a poza tym obejrzeliśmy wyścigi prawdziwych aut i wróciliśmy do domu o 13 a normalnie to dopiero zbieramy się o takiej godzinie do wyjścia z domu ale trzeba było wrócić aby sprzątać kwadrat przed wizytą znajomych... i przez to nie będziemy mogli zrobić wyścigu resoraków więc szaleję z ciekawości czy dobrze jeżdżą? ;-)
SOBOTA, 10 MARCA 2018
rower
tak długiej przerwy od pedałowania to nie miałem od kilkunastu lat więc dzisiaj nie forsowałem tempa ani dystansu (21 kilometrów) ale było cudownie... strasznie jestem stęskniony za jeżdżeniem...
PIĄTEK, 09 MARCA 2018
przychodnia
dziś o 6 rano Młodszy zaczął charczeć tak jak wtedy gdy pogotowie zabrało go do szpitala a Starszy miał gorączkę 38 stopni z kreskami więc zrobiliśmy inhalacje dla Niko i było lepiej a Mikołaj sam zaczął zwalczać gorączkę ale i tak poszedłem z Synami do lekarza i byłem bardzo zadowolony, bo trafiłem na jakąś miłą młodą panią doktor, bo z tą przychodnią mam traumę, bo kiedyś gdy Mikołaj wył z bólu ucha to taka stara ku... wysyłała mnie na ostry dyżur, bo ona do uszu nie zagląda i przysięgam jakby wtedy nie wypisała antybiotyku to bym ją strzelił w pysk ale chyba się mnie wystraszyła bo wypisała co trzeba z innego powodu...
nowa lekarka nie miała problemu ze zbadaniem uszu i wszystkiego co trzeba a Dzieci dostały standardowe leki a ja czułem się bardzo mądrze, bo pani doktor tłumaczyła wszystko łopatologicznie więc ja wypowiadałem kwestie w stylu - tak wiem jak ten lek działa, tak ten lek mam i tamten też ale na ten i na tamten potrzebuję recepty :-)
no i ta pogoda... szliśmy w lejącym deszczu a wracaliśmy w pełnym słońcu a ja jestem wręcz szczęśliwy, że tym razem choroba zaatakowała rano a nie jak zwykle w nocy....
nowa lekarka nie miała problemu ze zbadaniem uszu i wszystkiego co trzeba a Dzieci dostały standardowe leki a ja czułem się bardzo mądrze, bo pani doktor tłumaczyła wszystko łopatologicznie więc ja wypowiadałem kwestie w stylu - tak wiem jak ten lek działa, tak ten lek mam i tamten też ale na ten i na tamten potrzebuję recepty :-)
no i ta pogoda... szliśmy w lejącym deszczu a wracaliśmy w pełnym słońcu a ja jestem wręcz szczęśliwy, że tym razem choroba zaatakowała rano a nie jak zwykle w nocy....
CZWARTEK, 08 MARCA 2018
dwa światy
Żona - ale dzisiaj było ciężko w pracy, na nic nie miałam czasu bla bla..
kura domowa czyli ja - a co ja mam powiedzieć jak mi się nie nagrał jeden odcinek nowego "Archiwum X"?
- - -
Żona - miałam dziś spięcie z szefem bla bla...
kura domowa - a dziś Nikodem przyszedł do mnie z mokrymi chusteczkami i powiedział, że ma "fu" wskazując dupkę... ale jestem zadowolony....
etc, etc...
kura domowa czyli ja - a co ja mam powiedzieć jak mi się nie nagrał jeden odcinek nowego "Archiwum X"?
- - -
Żona - miałam dziś spięcie z szefem bla bla...
kura domowa - a dziś Nikodem przyszedł do mnie z mokrymi chusteczkami i powiedział, że ma "fu" wskazując dupkę... ale jestem zadowolony....
etc, etc...
ŚRODA, 07 MARCA 2018
środa z Synami
cieszyłem się na ten dzień już od weekendu kiedy zobaczyłem, że do kin wszedł nowy film dla dzieci i nie wiem co ta moja Żonka gadała, że jak Chłopcy byli w domu we dwóch to byli nieznośni?
dla mnie są wspaniali i uwielbiam czas gdy jesteśmy razem, do tego Synowie dali odpocząć, bo spali do 9-10, fajnie się bawiliśmy w kinie a później połaziliśmy po centrum handlowym i zaliczyliśmy dłuższy spacer w powrocie do domu i to był wspaniały dzień :-)
a film - "Jaskiniowiec" - fajny, bo to plastelinowa animacja poklatkowa ze śmiesznym scenariuszem...
dla mnie są wspaniali i uwielbiam czas gdy jesteśmy razem, do tego Synowie dali odpocząć, bo spali do 9-10, fajnie się bawiliśmy w kinie a później połaziliśmy po centrum handlowym i zaliczyliśmy dłuższy spacer w powrocie do domu i to był wspaniały dzień :-)
a film - "Jaskiniowiec" - fajny, bo to plastelinowa animacja poklatkowa ze śmiesznym scenariuszem...
WTOREK, 06 MARCA 2018
Niunio
miłość między mną a młodszym Synem rozwija się wspaniale, Nikodem jest dla mnie grzeczny i kochany, usypia przy mnie, chodzi za mną po mieszkaniu i płaczę gdy sam chce iść do sklepu... piękny, magiczny czas, który chciałbym zatrzymać...
małym problemem jest tylko pora jego drzemki, bo usypia między 11 a 12 i śpi 2-3 godziny i tym samym lekko rozwala dzień choć na razie przez mrozy i przeziębienie nie miało to wielkiego znaczenia ale gdy wreszcie przyjdzie wiosna to będzie gorzej...
małym problemem jest tylko pora jego drzemki, bo usypia między 11 a 12 i śpi 2-3 godziny i tym samym lekko rozwala dzień choć na razie przez mrozy i przeziębienie nie miało to wielkiego znaczenia ale gdy wreszcie przyjdzie wiosna to będzie gorzej...
PONIEDZIAŁEK, 05 MARCA 2018
Lekkoatletyka
oglądałem w weekend halowe Mistrzostwa Świata i nawet Mikołaj wyraził pewne zainteresowanie ale na razie główną frajdę ma ze zgadywania flag państwowych :-)
a mi bardzo przyjemnie oglądało się te zawody i fajniejsze to zdecydowanie od zimowej Olimpiady, dwa polskie złota dały radość a zwycięstwo naszej sztafety z Amerykanami to był szok, bo nie wiem czy taka sytuacja już się kiedyś zdarzyła?
a mi bardzo przyjemnie oglądało się te zawody i fajniejsze to zdecydowanie od zimowej Olimpiady, dwa polskie złota dały radość a zwycięstwo naszej sztafety z Amerykanami to był szok, bo nie wiem czy taka sytuacja już się kiedyś zdarzyła?
NIEDZIELA, 04 MARCA 2018
ta ostatnia niedziela
... gdy można iść normalnie do dużego sklepu...
kiedy obudzi się z letargu ten jebany suweren? co ten motłoch będzie robił w niedziele? pójdzie do kościoła? śmiem wątpić...
kiedy obudzi się z letargu ten jebany suweren? co ten motłoch będzie robił w niedziele? pójdzie do kościoła? śmiem wątpić...
SOBOTA, 03 MARCA 2018
w lesie
... nie było tak wspaniale jak zwykle, bo ognisko słabo nam się paliło a Nikodem za krótko spał i był marudny ale jak u nas na takim spacerze nawet jak jest gorzej niż zwykle to i tak jest zajebiście :-)
PIĄTEK, 02 MARCA 2018
sklep
mam pod blokiem sklep, którego nie lubię, bo jest ciasno i obsługa pozostawia wiele do życzenia więc z radością przywitałem otwarcie Biedronki na osiedlu ale przez ostatnie mrozy nie chciało mi się tam chodzić z Chłopcami, bo to w drugą stronę od przedszkola i zawitałem do sklepu pod blokiem i bardzo się zdziwiłem, bo wszystkie ceny ścieli o 20%
niby fajnie, że taniej ale sklepu jeszcze bardziej nie lubię, bo to znaczy, że do tej pory mnie okradali :-(
niby fajnie, że taniej ale sklepu jeszcze bardziej nie lubię, bo to znaczy, że do tej pory mnie okradali :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz