niedziela, 18 maja 2025

weekend komunijny

było ciężko! zaczęło się już w piątkowy wieczór, bo zamiast załadować się pod kocyk poszedłem z Małym na imprezę urodzinową u jego kolegi, w sobotę mieliśmy komunię w rodzinie Małżonki w Radzyminie a dziś było gorzej, bo musieliśmy jechać do Łodzi na komunię w mojej rodzinie a ja robiłem za kierowcę czyli mogłem jedynie powąchać alkohol... poza tym nie cierpię takich imprez, nigdy nie lubiłem ale teraz jest gorzej* ale trzeba to odbębnić, bo w takiej kulturze żyjemy, muszę jeszcze pochwalić Synów, bo prawdopodobnie nudzili się bardziej niż ja ale byli super wytrzymali tylko po powrocie do domu wszyscy jesteśmy smutni, bo czujemy jakbyśmy nie mieli weekendu**

** - oprócz Niunia - ten tańczy, śpiewa i jak zwykle rozświetla nasze życie rodzinne :-)

* - w związku z wyborami nie zabrakło dyskusji politycznych i w obu rodzinach wszyscy to wyznawcy jebanych faszoli więc o czym ja mam rozmawiać z takimi ludźmi dla których gaszenie chanukowych świec w Sejmie RP to czyn patriotyczny?

ps: a z miłych odczuć to ubrałem się odpowiednio i przez dwa dni zachwycałem się jak świetnie wyglądam, jaką mam ładną Żonę i piękne dzieci!

sobota, 17 maja 2025

nowe gry

pierwsza gra irytuje brzydką grafiką i nudnawą rozgrywką, druga zniechęca losowością i powtarzalnością.

trochę bezsensowny zakupu skoro w szóstą część Cywilizacji grałem 437 godzin ale skusiła mnie 90% promocja i jest fajnie, zostanę z produkcją na dłużej a gra z miejsca ujęła mnie tym, że stolicą Imperium Polskiego jest Warszawa a nie jakiś głupi Kraków jak w Civ6 ;-)

Synowie namówili mnie abym to zainstalował i dwa razy próbowałem z nimi pograć ale to nie dla mnie, nie lubię gier akcji i choć jeszcze pewnie spróbuję do nich dobić to długo w Robla nie pogram, bo nie jestem z tych rodziców co dla dzieci robią dyskomfortowe dla siebie rzeczy.

piątek, 16 maja 2025

Adrian Zandberg

może to będzie głos stracony w wyborach ale (pomijając wariatów) kandydaci establishmentu na prezydenta RP to konserwatywna prawica związana kajdanami przez kościół kat. a ponieważ wszyscy mamy serca po Lewej stronie będę głosował na pana Adriana, co polecam :-)

ps: koleżanka z pracy, zagorzała zwolenniczka PiSu ma z Zandbergiem dzieci w jednej klasie podstawówki i mówi, że to bardzo fajny facet!

środa, 14 maja 2025

łyk szczęścia

przyjechałem dziś po pracy na działkę aby zabrać jutro Synów do miasta, mało opłacalny wyjazd na jedną noc ale dla mnie wspaniały: fajnie wyrwać się monotonii tygodnia roboczego, cudownie jest zobaczyć Dzieci, spędzić długi wieczór przy kolacji z Rodzicami, iść na spacer z psem i Chłopcami - poczułem mentalny relaks i harmonię wewnętrzną co rzadko mi się zdarza a poza tym sama podróż był dla mnie przygodą, bo nie zdarza mi się samemu jeździć tak daleko ale przy dźwiękach audycji z Radia 357 (Polski Top) kierowanie autem było przyjemne.

poniedziałek, 12 maja 2025

lśniące książki II

znane, lubiane, dla mnie też szalenie ważne, szczególnie "Paragraf 22" i "Buszujący w zbożu"

niedziela, 11 maja 2025

ponury weekend

sobota była zimna, deszczowa, domowa i bez historii, dziś jest ładnie ale ponuro w głowie, bo oddaliśmy Synów dziadkom na czas egzaminów ośmioklasistów gdy szkoła jest zamknięta... na szczęście pojechaliśmy potem z Małżonką na rowerach na wino w miejscówkę z naszych starych czasów gdy Starszak był malutki i poczuliśmy się wspaniale, że nic się tam nie zmieniło od 15 lat i że nie ma jeszcze bloków a to raptem 2,5 kilometra od nas, było fajnie, niestety wieczorem obejrzałem ponury, przegrany mecz Legii i kiepską komedię więc średni ten weekend.


sobota, 10 maja 2025

lśniące książki I

za czasów mojej młodości nie było Internetu, telewizja dopiero zaczęła się rozwijać z peerelowskich dwóch kanałów a do kin bardzo powoli zaczynały trafiać filmy ze świata więc można śmiało powiedzieć, że wychowałem się na książkach i sprawiły one, że jestem tym kim jestem, szarpały moją duszę ale jednocześnie pozwalały oddychać... nie będę opisywał ich pojedynczo ale na pewno cechą wspólną poniższych powieści jest samotność, zagubienie w świecie, poszukiwanie sensu i artyzm literacki.

piątek, 9 maja 2025

w polityce bez zmian

  • główny kandydat prawej strony w polskich wyborach prezydenckich to oszust i przestępca,
  • kolejni pretendenci do urzędu z tej linii politycznej to zwykli faszyści,
  • a na katolickiego papieża został wybrany obrońca pedofilów i wróg LGTB.

czwartek, 8 maja 2025

lśniący film

zdaję sobie sprawę, że nie jest to żadne arcydzieło ani najśmieszniejsza komedia świata ale dla mnie to jeden z najważniejszych filmów w życiu, byłem na nim w kinie z Siostrą i Babcią (Wandą notabene) i jest to jedno z najjaśniejszych wspomnień mojego dzieciństwa, po prostu kocham ten film i wielokrotnie do niego wracałem a dziś pokazałem go Synom i nawet im się podobał, to był wspaniały rodzinny wieczór filmowy!

środa, 7 maja 2025

półtora zebrania

nie mogłem się rozdwoić aby iść na szkolne zebrania obu Synów więc na jedno wysłałem Małżonkę z dyktafonem ale u Starszaka szybko poszło więc byłem tu i tu, klasa Miko trochę się uspokoiła więc jest lepiej pod względem zachowania, u Małego uśmiałem się, bo chłopcy otworzyli biznes kupując artykuły w sklepiku szkolnym a potem sprzedając je na boisku, niestety ze stratą finansową a poza tym teraz zebrania to są głównie o wycieczkach, bo rodo-srodo - nic nie można o dzieciach powiedzieć, tylko szokuje mnie fakt, że wystawiają już oceny roczne, prawie dwa miesiące przed końcem nauki, no i wkurwia koncepcja zamykania szkół na egzaminy ośmioklasistów, jak i fakt istnienia tych egzaminów.

wtorek, 6 maja 2025

fajny periodyk

dostaje dużo czasopism od Taty więc sam kupuję tylko piłkarskie skarby kibica, CD-Action (o grach) i Uranię (o astronomii) ale chyba będę kupował też American Scientist, bo bardzo podobał mi się poniższy numer, oby tylko dalej pisali dużo o astrofizyce.

niedziela, 4 maja 2025

słaba majówka

ponieważ pracowałem w piątek nigdzie nie mogliśmy wyjechać, w czwartek graliśmy w ping-ponga i spędzaliśmy czas na osiedlu, wczoraj zrobiliśmy wycieczkę na lotnisko Okęcie i było fajnie spędzić w ten sposób rodzinny czas i pooglądać samoloty ale byłem też rozczarowany, bo pojechaliśmy tam obejrzeć prezentacje z okazji święta Gwiezdnych Wojen ale była słaba, dziś poszedłem z Niko do kina na "Niesamowite przygody skarpetek" - cóż za brzydka bajka i chamstwo - odwalić takie badziewie wiedząc, że to lektura więc widzowie i tak pójdą do kina.


sobota, 3 maja 2025

Radio 357

fajnie, że po zniszczeniu przez pisiurów radiowej "Trójki" tytułowe radio kontynuuje najlepsze tradycje stacji publicznej a jest nią między innymi audycja "Polski Top", w tym roku zrobili wypas - 30 godzin muzyki w trzy dni, wspaniały pomysł, bo można posłuchać perełek, które dotąd nie mieściły się na liście a ja oczywiście wszystko nagrywam - fota z wczoraj gdy poszedłem do pracy i nie chciałem aby ktoś dotykał komputera.