smutno przez to, że Starszak pojechał z dziadkami nad morze i choć szanuję wspaniałe relacje pomiędzy Mikołajem a moimi Rodzicami i mam Żonę co dołączyła do mnie i Niko to po odjeździe starszego Syna zrobiło mi się strasznie samotnie i smutno...
ale są wakacje i trzeba zabić tęsknotę aktywnościami więc jeździliśmy dziś na rowerze, kąpaliśmy się w jeziorze, plażowaliśmy, będziemy robić grilla i opiekować się trzema pieskami, więc jakoś damy radę ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz