kolejny ważny dzień w życiu Synów spędzamy oczywiście razem i jak zwykle dopadła mnie melancholia związana z szybko upływającym czasem, bo to już 7 i 3 klasa a ja pamiętam jakby to było przed rokiem gdy Starszak rozpoczynał naukę w podstawówce... poranek był ciężki po wakacyjnych miesiącach ale rozpoczęcie roku poszło sprawnie a moi Chłopcy są najpiękniejsi z całej szkoły ;-)
ps: teraz będzie fajnie, bo pojedziemy po piórniki i jakieś szkolne drobiazgi ale na szczęście resztę wyprawki zorganizowały Małżonka i moja Mama.
ps2: byłem dziś w sekretariacie, u kierownika gospodarczego i dyrektorki, bo na czas budowy tramwaju do Wilanowa na ulicy przed szkołą został zlikwidowany próg zwalniający, tramwaj jeździ a progu nie ma a ja martwię się o bezpieczeństwo dzieci ale widzę, że szkoła ma to w nosie więc teraz będę atakował ich mailami, bo ja mogę napisać pismo do zarządu dróg ale całkiem inaczej będzie jak zrobi to szkoła.
ps3: a ministerstwo edukacji 1 września nie wie czy obowiązek prac domowych dla uczniów wróci czy nie i to jest kurwa kpina!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz