moje marudzenia na dynamiczną pogodę na wakacjach były głupie, bo okazuję się, że było wtedy ładnie w porównaniu do dzisiejszego dnia gdy mamy 14 stopni i deszcz padający co 10 minut :-(
na szczęście poprzednie dni byliśmy aktywni i wycisnęliśmy je jak cytrynę więc nie ma takiego dużego żalu a ponieważ z cukru nie jesteśmy to mimo okropnej pogody przejechaliśmy na rowerach 15 kilometrów, byliśmy w przystani rybackiej, na molo i w dwóch knajpach, ryba prosto z kutra - niesamowita :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz