młodszy Syn tej jesieni bardzo dobrze się trzymał pod względem zdrowotnym ale na dwa dni przed planowanym przyjęciem do szpitala na zabieg wycięcia migdałka wjechał kaszel i katar i musiałem odwołać operację... coś czuję, że to zeszłotygodniowa wizyta w przychodni u dzieci chorych aby dostać zaświadczenie do szpitala, że Niko jest zdrowy była katalizatorem choroby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz