dzięki wczorajszemu urlopowi udało mi się zdążyć z wysłaniem projektu fotoksiążki ale jestem niepocieszony, bo korzystam z usług tytułowej firmy od jakiś 11 lat i pierwszy raz nie dostałem rabatu ale nie miałem siły się wczoraj do nich odzywać, poza tym zauważyłem, że robię więcej zdjęć z telefonu niż aparatu - kiedyś było to dla mnie nie do pomyślenia więc trzeba się pogodzić, że fotografia już nie jest moim hobby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz