niedziela, 2 sierpnia 2020

weekend bez humoru

w tygodniu jakoś można przeżyć tęsknotę za Starszakiem, który jest u dziadków ale w weekend jest po prostu smutno - nam wszystkim... ale walczę ze złym samopoczuciem i wczoraj byliśmy nad naszym Jeziorkiem a potem uczciliśmy pamieć Powstania Warszawskiego na dużym skrzyżowaniu blisko domu, wieczorem włączyłem "mecz na czarną godzinę" czyli spotkanie Polska - Szwajcaria na Euro 2016 i trochę mi to poprawiło humor... niestety w niedzielę stać nas było tylko na plac zabaw...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz