poniedziałek, 24 sierpnia 2020

nudny mecz

umęczyłem się wczorajszym finałem Ligii Mistrzów, bo w ogóle nie chciało mi się tego oglądać o 21 po wyjazdowym weekendzie a poza tym nie obchodziło mnie kto wygra rozgrywki (choć postawiłem na Bayern i wygrałem parę złotych) ale najgorsze z tego wszystkiego był fakt, że mecz był nudny jak flaki z olejem...
niestety ostatni mecz Legii w europejskich pucharach był znacznie gorszy ale jakimś cudem przeszliśmy do kolejnej rundy więc teraz pozostaje oczekiwanie na środowe spotkanie z Omonią Nikozja...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz