niestety lub na szczęście - mam większe problemy (jak opanowanie dwójki Synów) bo inaczej musiałbym tam iść i się napierdalać z tym policyjnym gestapo a teraz jest całkiem inna (tragiczna i wstrząsająca) rzeczywistość niż wtedy gdy szalałem na lewackich demonstracjach w latach '90...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz