postanowiłem odpocząć od pracy oraz pozałatwiać sprawy urzędowe, bo urzędy pracują w takich godzinach jak ja więc sytuacja zaczęła się zagęszczać, jeździłem rowerem więc przemieszczałem się szybko ale samo załatwianie spraw zajęło mi dużo czasu i jestem zły, bo nie zdążyłem kupić Chłopcom prezentów na zbliżające się Mikołajki i Święta...
no ale spaliśmy dziś ze Starszakiem do 9.45 więc wpadłem w niedoczas ale fajnie było spędzić poranek z Mikołajkiem, zrobić zakupy bez pośpiechu i odebrać wcześniej Synów ale popołudnie pracujące - odrabianie lekcji i gotowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz