wtorek, 28 stycznia 2025

urodzinowo

nie jest to mój wymarzony dzień na świętowanie, wprawdzie wziąłem wolne w pracy ale nie mogłem się wyspać, bo szedłem na basen z klasą Małego a potem miałem dentystę Synów i było opóźnienie więc długo czekaliśmy w przychodni a wieczorem zapowiedział się mój przyjaciel - co samo w sobie jest bardzo miłe ale muszę przez to ogarnąć chatę i jeszcze zrobić obiad dla Żony... mało w tym świętowania a do tego złapała mnie melancholia na basenie, bo wspominałem jak byłem z klasą Starszaka i teraz myślę o tym jak ten czas szybko ucieka i jak mało go pozostało; i o tym jaki szalenie jestem wdzięczny i szczęśliwy, że mam to co mam; i o tym jak boję się to stracić; i o tym czy jest coś po śmierci - takie tam egzystencjalizmy... ale trzymajmy się pozytywów - Chłopcy nie mają dziur w zębach a Niko fajnie odnajduje się wśród rówieśników :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz