postanowiłem dziś spędzić trochę czasu ze starszym Synem a ponieważ nastolatkowi było wszystko jedno wybrałem Muzeum Geologiczne - byliśmy tam ale 5 lat temu a jest blisko, było fajnie, zaliczyliśmy spacer po rozkopanej Warszawie, porozmawialiśmy o życiu a Mikołaj zgodnie ze swoim charakterem szedł na zwiedzanie bez entuzjazmu ale jak już zaczął oglądać eksponaty to nie mogłem go wyciągnąć z obiektu ;-)
ps: kopnął mnie też zaszczyt albowiem mój Nastolatek spacerował ze mną za rękę po mieście - fajne uczucie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz