środa, 9 kwietnia 2025

telewizja z Synami

oczywiście nie oglądamy klasycznej telewizji z reklamami tylko streamingi lub nagrania z dekodera:

  • "Awantura o kasę" - kolejny sezon teleturnieju po 20 letniej przerwie oglądamy z wielką chęcią i emocjami, bo poza pytaniami jest w nim ciekawa licytacja owych pytań, która mocno dynamizuje program,
  • "Ninja vs ninja" - w tym roku poza torem przeszkód wprowadzono rywalizację, że zawodnicy startują parami i jest to ciekawsze,
  • "Lego masters" - przyjemny relaksujący program o budowaniu z klocków,
  • "Pułapki umysłu" - ciekawy serial dokumentalny, który zaczyna się poniższą sztuczką.

wtorek, 8 kwietnia 2025

"Valis"

czas na pierwszą książkę w kategorii "Lśniące Diamenty" a jest nią powieść Philipa K. Dicka - moja biblia z czasów młodości, którą czytałem po substancji, której używał autor więc poznałem rozszerzoną rzeczywistość i do tej pory uważam, że jest możliwym, że ta książka ma w sobie przesłanie od Siły Wyższej choć nigdy nie będę jej czytał w dorosłości aby nie okazała się pseudofilozoficznym bełkotem.

poniedziałek, 7 kwietnia 2025

pisiury

  • myślałem, że już niczym nie zaskoczą mnie ci tępi faszole ale słuchając dyskusji w pracy dotarło do mnie, że te zjeby popierają nowego prezydenta USA a mi zwyczajnie brakuje słów aby to sensownie skomentować.
  •  niestety pierwszy raz (oby po raz ostatni) muszę się z nimi w jednym zgodzić, Barbara Nowacka od edukacji to kompletna idiotka.

niedziela, 6 kwietnia 2025

niedzielne granie

w niedzielny poranek lubię zagrać godzinkę w "Dooma" ale muszą mi pomagać Synowie przechodzić trudne momenty... popołudniu natomiast odpaliłem nową grę - "Hexarchy", ciekawa strategia przypominającą mocno uproszczoną "Cywilizację" ale jest rozczarowująco krótka.


sobota, 5 kwietnia 2025

właściwe urodziny Niko

... spędziliśmy w domu, bo zima wróciła w pełnej krasie a ponieważ mieliśmy gości w postaci Teściowej i brata Małżonki było dużo sprzątania ale dzień był świetny, wjechały kolejne prezenty, tort i szampan ale świętowanie jest fajne nawet jak się to robi trzeci raz z jednej okazji ;-)


piątek, 4 kwietnia 2025

drugie urodziny

dziś Niko miał imprezę urodzinową dla kolegów ze szkoły w parku trampolin i było fajnie, dzieciaki się wyszalały, Nikodem dostał świetne prezenty, bo wymyśliłem aby rodzice złożyli się na coś droższego a nie zasypywali nas drobiazgami, atmosfera przy stoliku rodziców była bardzo sympatyczna, pizza była pyszna a cały anturaż urodzin świetnie przygotowany ale:

  • Starszak nadgryzł sobie język skacząc i krwawił więc miał zepsute połowę imprezy,
  • a potem Mały rozwalił sobie nos i przed oczyma miałem wizję wizyty na SORze, bo krew lała się jak szalona ale na szczęście udało się zatrzymać krwotok i dobrze, że stało się to na koniec imprezy gdy pozostało zjedzenie tortu, które się udało,
  • wydaliśmy (konkretnie Małżonka) mnóstwo kasy na te dwie godziny zabawy.

czwartek, 3 kwietnia 2025

fajne popołudnie

ponieważ zbliżają się urodziny Małego poszedłem z nim wczoraj do dużego sklepu po cukierki do szkoły, Niko wybierał słodycze a ja zrobiłem w spokoju zakupy (cóż za miła odmiana od codziennych sprawunków, które robię z wywieszonym jęzorem przez pośpiech) a potem poszliśmy rodzinnie do naszej sąsiadki oblewać zakończenie remontu u niej i było bardzo sympatycznie i wesoło a ja i Żona długo tam posiedzieliśmy.

środa, 2 kwietnia 2025

"Wirus"

polecałem ostatnio na blogu tytułową, rodzinną karciankę, jest świetna i gram z Synami od dwóch lat ale teraz poszedłem o krok dalej i kupiłem podwójny zestaw kart z dodatkami (choć Chłopcy mają swoje komplety) i gra stała się jeszcze lepsza, dłuższa i bardziej emocjonująca, bo zmodyfikowaliśmy dodatkowe talie a poza tym granie nowiutkimi kartami to wdechowa przyjemność :-)

wtorek, 1 kwietnia 2025

wolne

na dziś byłem wyznaczony jako opiekun w wyjściu na basen klasy Małego i pewnie dałbym radę być tam i w pracy ale postanowiłem się nie szarpać i wziąłem urlop, na basenie było fajnie, bo to wielka przyjemność patrzeć na Syna w grupie rówieśników... potem aby jakoś wykorzystać wolne pojechałem zmienić opony w aucie i odebrałem wcześniej Niko, po obowiązkach granie, kąpiel i gotowanie, fajny dzień!

poniedziałek, 31 marca 2025

ogórki

w zeszłym tygodniu zrobiłem pierwsze w tym roku, teraz zajadam, uwielbiam ogórki małosolne i będę je produkował non-stop do października.

niedziela, 30 marca 2025

sobota, 29 marca 2025

sobota

weekend spędzamy na działce u Rodziców i jest bardzo przyjemnie a Mały świętuje swoje pierwsze 9 urodziny ;-)

piątek, 28 marca 2025

lśniący serial

"Z Archiwum X" pokazała mi moja Siostra 30 lat temu i od razu zakochałem się w tym serialu, mieliśmy nagrane wszystkie odcinki na kasetach vhs i każdy epizod obejrzałem wielokrotnie, bo dobrze mi ten serial działał na głowę a poza tym kiedyś nie było tylu kanałów tv, streamingów czy Internetu więc była to fajna rozrywka... nie znam się zbytnio na serialach ale uważam, że "The X Files" po tylu latach broni się ciekawą fabułą, świetnymi pomysłami, dwójką kultowych bohaterów, humorem, grozą i suspensem w każdym odcinku.

ps: odkryłem, że serial jest dostępny na Disney+ i oczywiście zacząłem w wolnych chwilach oglądać go od początku a miałem mieć tą platformę streamingową tylko na chwilę aby "Gwiezdne Wojny" z Synami obejrzeć, cóż, zostanie ze mną na dłużej ;-)

czwartek, 27 marca 2025

zebranie w szkole

spotkanie z wychowawczynią Starszaka popsuło mi humor - po pierwsze zajrzałem do Librusa i okazało się, że w tym semestrze piątki i szóstki zostały zastąpione ocenami dobrymi i dostatecznymi i zrobiło mi się przykro, bo przyzwyczaiłem się przez ostatnie lata, że Syn jest omnibusem ale zawsze twierdziłem, że nie wymagam od Miko czerwonego paska na świadectwie więc musze być konsekwentny i nie marudzić; po drugie muszę być konsekwentny w tym, że pozwoliłem Mikołajowi decydować czy chce chodzić na religię i nie chodzi a ja chciałbym (pomimo tego, że kościół kat. wzbudza we mnie odruch wymiotny) aby Syn przystąpił do bierzmowania a okazuje się, że u nas przygotowania zaczynają się już od 7 klasy (WTF? za moich czasów bierzmowanie to była krótka formalność a religia była fajna, bo była okazją do spotkań towarzyskich poza szkołą); po trzecie wychowawczyni jest w kropce jak przygotować klasę do egzaminów ośmioklasisty skoro prace domowe są zabronione a ja jestem wkurwiony, że nowa władza zachowuje się tak samo jak pisiury pisząc rozporządzenia na kolanie.

wtorek, 25 marca 2025

The Wall

rozważając najistotniejsze dla mnie dzieła popkultury jedno z najważniejszych miejsc zajmuje "Ściana" zespołu Pink Floyd, przeszywający, piękny i wspaniały koncept album o samotności człowieka, okrucieństwie wojny i koszmarze totalitaryzmu, płyta idealna, na której podstawie powstał znakomity film w reżyserii Alana Parkera o tym samym tytule choć zabrakło na nim najlepszego utworu "Pink Floyd  - Hey You"

niedziela, 23 marca 2025

wycieczki

wczoraj pojechaliśmy komunikacją miejską na Kabaty, przeszliśmy cały las a potem w powsińskim Parku Kultury graliśmy w minigolfa, bo kupiłem ostatnio zabawkowe kije, dziś pojechaliśmy autem na spacer do Rezerwatu Morysin, przyjemny weekend.






sobota, 22 marca 2025

weekendowe spanie

  • jeszcze rok temu Dzieci koniecznie chciały z nami spać w soboty i tak właśnie robiliśmy, ja z Miko, Żona z Niko.
  • jeszcze trzy miesiące temu Starszak uwielbiał w piątki zasypiać w salonie gdy ja grałem na komputerze.
ale teraz Chłopcy mają to już w nosie i wiem, że taka jest kolej rzeczy, że potomstwo oddala się od rodziców ale i tak jest mi smutno.



piątek, 21 marca 2025

spring sale

lubię wszelakie promocje więc nie mogłem przejść obojętnie obok wiosennej wyprzedaży gier na platformie Steam i nabyłem 4 produkcje za stówkę (taniocha w porównaniu do pieniędzy jakie wydaję codziennie na spożywkę) i odpaliłem poniższą grę, znam dwie inne produkcje studia, które wydało Endless Legend więc nie ma zaskoczenia i lekko wieje nudą ale z drugiej strony jestem w swoim żywiole - turowe budowanie imperium, strategiczne decyzje i długofalowe planowanie rozgrywki, miodzio!

czwartek, 20 marca 2025

geografia

moim ulubionym przedmiotem w podstawówce i liceum była historia więc i ze Starszakiem najbardziej lubiłem się tego uczyć ale niestety teraz wjechał materiał z czasów gdy głupia szlachta i zdradziecka magnateria doprowadziły do upadku Najjaśniejszej Rzeczpospolitej więc powtarzanie geografii do sprawdzianu jest o wiele fajniejsze, szczególnie, że uczyliśmy się o Europie - moim ulubionym kontynencie ;-)

wtorek, 18 marca 2025

audiobooki

fajne

R. Mróz - "Projekt Riese 2"; D. Szczepański - "Czapkins"; M. Witkiewicz - "Uwierz w Mikołaja"

akceptowalne

W. Nerkowski - "Everest"; Dobroch Wilczyński - "Broad Peak"; R. Fronia - "Anatomia góry"; E. Piętak - "Lhotse'89"

niefajne

G. Grylls - "Kurz, pot i łzy"; A. Perez-Reverte - "Ostatnia bitwa templariusza"; A. Stasiuk - "Mury Hebronu"

poniedziałek, 17 marca 2025

"Epitaph"

drugi wpis w kategorii "Lśniące Diamenty" to najważniejszy dla mnie utwór z całej muzyki jaką znam, najpiękniejszy i najstraszniejszy: "Epitaph - King Krimson" - możliwe, że uratował mi życie, bo pamiętam z młodości jedną ciemną jesienną noc gdy wróciłem z imprezy do domu Babci gdzie mieszkałem, nie miałem dziewczyny, pracy a miałem zawalone studia i straszną samotność w sercu i pomyślałem o Otchłani a wtedy kultowy radiowiec Tomasz Beksiński puścił w Trójce "Epitafium" - najsmutniejszy utwór jaki wówczas znałem ale jednak tamtej nocy sprawił, że otworzyłem piwo, wyciągnąłem szlugi i dotrwałem do świtu.... a potem dotrwałem do szczęścia w życiu..! Pan Tomasz nie miał tyle farta.

niedziela, 16 marca 2025

taśmy led

choinkę trzymaliśmy w tym roku rekordowo długo, bo rozebraliśmy świąteczne ozdoby 1 marca i natychmiast zrobiło się w domu smutno więc już w zeszłym tygodniu sobotni spacer zaplanowałem tak aby kupić taśmy led ale w EuroAgd nie było więc wczoraj pojechałem z Chłopcami do innego centrum handlowego po stosowne zakupy i kupiliśmy różne święcące rzeczy a przy okazji mieliśmy fajny czas razem, bo gadaliśmy, odwiedzaliśmy różne sklepy i nie spieszyliśmy się do domu. bo Małżonka wypoczywała w stanie chorobowym.

sobota, 15 marca 2025

Lśniące Diamenty

z naiwną myślą, że moi Synowie zajrzą kiedyś na tego bloga utworzyłem tytułową etykietę i będę w niej umieszczał ważne dla mnie rzeczy z popkultury... na początek idzie cudowna piosenka "Julia - Pavlov's Dog", która szarpała moją duszę w młodości ale i teraz jest niesamowita w odbiorze, polecam wysłuchać całą płytę, bo to przenikająca, emocjonalna i piękna muzyka z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku.

piątek, 14 marca 2025

ćwierćfinał

jestem tak wkurzony na sytuację w klubie z Łazienkowskiej 3, że postanowiłem nie oglądać wczorajszego meczu Legii w europejskich pucharach i rzeczywiście gdy wybiła godzina spotkania grałem z Synami w karty ale Chłopcy poszli w końcu spać a ja nie mogłem wytrzymać i odpaliłem telewizor na drugą połowę... ciężki, chaotyczny mecz bez składu i ładu, u nas słaby, sfrustrowany trener, brak prawdziwego napastnika i połowa drużyny do wyrzucenia do jakiejś niższej klasy rozgrywkowej ale jednak udało się doczołgać do ćwierćfinału Ligi Konferencji UEFA co jest niezłym sukcesem patrząc na Legię Warszawa w obecnym sezonie, bo mistrzostwo jak i całe podium Ekstraklasy już dawno nam odjechało.

czwartek, 13 marca 2025

wysoki cukier

od kilku lat biorę proszki na cukrzycę typu 2 ale w pędzie codziennego życia nie znajdowałem czasu na mierzenie poziomu cukru we krwi, bo uznawałem, że tabletki załatwiają sprawę abym mógł normalnie żyć a poza tym w zeszłorocznym szpitalu mierzyli mi cukier i było ok więc kompletnie odpuściłem temat i jadłem jesienią, zimą słodycze, bułki i wszystko aż mi się uszy trzęsły... niestety (lub na szczęście) miałem w zeszłym tygodniu badania kontrolne w pracy i wyszedł wysoki cukier, w domu kolejnego dnia i kolejnego również więc muszę otrzeźwieć i coś z tym zrobić, bo wiem jak zabójczo działa ta substancja na wszystkie organy, na razie kupiłem po raz pierwszy w życiu czarny chleb ;-)

ps: i wyżalę się jeszcze - czuję się strasznie zmęczony ale nie cukrzycowo tylko psychicznie: choroby Dzieci, awantury w pracy, ciągłe zabieganie i jeszcze moja Mama jest w szpitalu, na razie badania ale szalenie martwię się o wyniki, bo to poważne sprawy.

środa, 12 marca 2025

dzień kobiet

wstyd się przyznać ale dopiero dziś znalazłem czas aby iść z Synami po prezent dla naszej rodzinnej Kobiety, w zeszłym tygodniu byłem na zesłaniu w pracy a w sobotę próbowałem na szybko coś kupić z samy Starszakiem ale z nim jest ciężko coś nabyć, jest oszczędny i wybredny, co innego Niunio - dziś byliśmy w Rossmannie i postanowiliśmy kupić zapach więc Niko był w swoim żywiole, testował wszystkie wody i perfumy każąc mi i Miko wąchać i wąchać a my chyba jesteśmy typowymi facetami, że wszystko ładnie pachnie i tyle..!

ps: a tak w ogóle to było fajne wyrwanie się z domu po pracy, bo poza znudzoną miną mojego Nastolatka świetnie się bawiłem spacerując po sklepie i kupując okulary przeciwsłoneczne... Niko oczywiście też sobie kupił ;-)

poniedziałek, 10 marca 2025

5 lat temu

... zaczęła w Polsce szaleć pandemia, zamknęli szkoły, ulice opustoszały i Warszawa wyglądała naprawdę przerażająco, jeździły tylko karateki na sygnale i samochody służb mundurowych, w domu oglądaliśmy non-stop TVN24 i baliśmy się co będzie dalej, bo wiadomości ze świata przypomniały filmy katastroficzne, dla mnie najgorszymi chwilami był moment gdy ludzie wykupili cały asortyment w sklepach, bo bałem się co dam Dzieciom do jedzenia jak linie dostaw upadną..? było strasznie ale też wspaniale, bo spędziłem wtedy z Synami 5 miesięcy i było to cudowny czas, uczyliśmy się, codziennie robiliśmy jakąś długą wycieczkę i mnóstwo fajnych rzeczy, wciąż gadaliśmy i spędzaliśmy czas naprawdę razem, bo Chłopcy byli jeszcze mali i nie siedzieli w komputerach tak jak teraz, zachłystywałem się szczęściem każdego dnia choć z nutką niepokoju.

ps: i jeszcze historyjka - zbieramy się na spacer a Chłopcy mówią "tato weźmy bułki" więc skonsternowany pytam po co? a Synowie odpowiadają - "jak nas zatrzyma policja to powiemy, że wracamy ze sklepu" - tak to moje Dzieci przeżywały ten trudny czas.

niedziela, 9 marca 2025

spacerowo

wczoraj chodziliśmy po dalszej okolicy, dzisiaj pojechaliśmy autem na spacer na Wyścigi.




sobota, 8 marca 2025

lekkoatletyka

w czwartek Legia Warszawa doprowadziła mnie do rozstroju psychicznego swoim graniem w europejskich pucharach więc wyłączyłem mecz i przerzuciłem się na halowe Mistrzostwa Europy w lekkoatletyce i będę oglądał te zawody do niedzieli - bardzo przyjemnie i relaksująco choć nie ma w tym grama emocji ale skoro mój klub daje mi emocje w postaci chęci wydłubania sobie oczu to tak jest lepiej ;-)

piątek, 7 marca 2025

inauguracja placyku

miałem bardzo ciężki tydzień w pracy więc odbierając Małego ze szkoły marzyłem tylko o drzemce w domu ale ponieważ Syn chciał iść na plac zabaw nie miałem nic do gadania i było nawet fajnie, trochę się za tym stęskniłem choć głównie za wiosenną pogodą ale pogadałem z mamami kolegów Niko i wspomagany kawą miło spędziłem czas.

ps: tylko okropnie razi mnie jak te laski mówią o swoich mężach per "stary" - nigdy nie wyraziłem się w ten sposób o Małżonce.

środa, 5 marca 2025

zemsta

w poniedziałek i wtorek nie mogli, bo kolegi nie było w pracy ale dziś mnie wysłali gdzieś indziej, daleko od domu, w ogrom roboty zapewne w zemście, że byłem ostatnio na zwolnieniu z Małym więc tak jak ostatnio pisałem, że boję się utraty pracy przez zwolnienia grupowe to teraz muszę zacząć myśleć o uciekaniu stamtąd, bo sytuacja całej firmy jest dramatyczna i będzie tylko gorzej.

wtorek, 4 marca 2025

gówniany Play

nie wiem jak u nich z telefonią komórkową ale wiem, że mieliśmy fajną kablówkę UPC ale od kiedy Play ich wykupiło zaczął się dramat, wyłączają kolejne usługi, Internet ciągle się wiesza a na infolinii panienka słodko mi powiedziała, że maja awarię, która będzie trwała miesiąc! WTF? tak więc polecam omijanie Play szerokim łukiem i dodam jeszcze, że są po prostu drodzy, moja Mama szybko zmieniła ich na konkurencję a ja muszę iść za jej przykładem tylko okropnie mi się nie chce, bo wymiana operatora multimedialnego to upierdliwa sprawa :-(

niedziela, 2 marca 2025

kiepska bajka

nie sądziłem, że "Młodzi Tytani" dostaną taką silną konkurencję w kategorii - moja najgorsza bajka w kinie - a jednak doczekałem się równie kiepskiego filmu, chodzi o produkcję "Dog Man" i nie wiem czemu Chłopcy chcieli na to iść, bo to bajka dla maluchów a ja wynudziłem się w kinie okrutnie i szkoda mi czasu i pieniędzy skoro można było iść na coś innego ale nie marudzę zbytnio, bo rodzinne popołudnie było bardzo miłe.

sobota, 1 marca 2025

HotA

powiedzieć, że "Heroes of Might and Magic III" to gra kultowa to jakby nic nie powiedzieć, to gra idealna i ponadczasowa i takie tam peany, a to nie jest tylko moje zdanie, bo na przykład na YT wciąż powstają nowe filmy o Heroes3 mimo, że od premiery produkcji minęło już 26 lat..! wczoraj ściągnąłem sobie dodatek stworzony przez fanów, nastawiłem trudność gry na 160% i znowu przepadłem w odmętach turowych walk i strategicznych decyzji choć spędziłem w serii Heroes już kilkaset godzin a w kolejce czeka ponad 10 gier kupionych na promocjach.

piątek, 28 lutego 2025

lepiej

Synek przespał spokojnie dwie ostatnie noce i od wczoraj trochę mniej kaszle więc i ja lepiej się czuję, oglądamy filmy, uczymy się, gotuję, trochę czytamy, gramy na komputerach i sprawiamy sobie drobne przyjemności.

czwartek, 27 lutego 2025

środa, 26 lutego 2025

umęczenie

Starszak jak chorował na zapalenie płuc to trochę kasłał i było widać po buzi, że jest chory ale jak choruje Mały to jest prawdziwy dramat, Nikodem jest bardzo dzielny ale kaszle non-stop a mi serce pęka, bo poza podawaniem leków, inhalacjami, oklepywaniem właściwie nie mogę nić zrobić, dwie noce przespane w połowie, bo nasłuchuję odgłosów z pokoju Synka, budzi się a wczoraj zabrudził pościel ale w dzień jest jeszcze gorzej... na razie nie panikuję, bo to dopiero drugi dzień antybiotyku ale jestem wyczerpany fizycznie i psychicznie.

wtorek, 25 lutego 2025

choroba

zaczęło się wczoraj rano ale puściłem Małego do szkoły z naiwną nadzieją, że to przeziębienie a nie choroba, która męczyła Starszaka przez ostatnie tygodnie ale popołudniu wiedziałem, że mamy problem, noc było ciężka, bo Niko wciąż się budził przez kaszel więc dziś rano zaatakowaliśmy przychodnię, ja telefonicznie (byłem 69 w kolejce choć zadzwoniłem w momencie otwarcia infolinii?!) a Małżonka fizycznie i jej udało się umówić wizytę ale długo to trwało i poranek był bardzo stresujący, potem jeszcze były nerwy aby kupić antybiotyk ale cudem dostałem ostatnie opakowanie w jednej z aptek więc teraz martwię tylko pracą, bo zapewne są na mnie wściekli, że znowu jestem na L4, Nikodem kaszle jak opętany, diagnoza to mykoplazma ale jestem zadowolony, że mamy leki i wierzę, że z każdym dniem będzie lepiej.

niedziela, 23 lutego 2025

w pizzerii

Niko z moją pomocą pisał swoją książkę do szkoły, było wesoło i pysznie a jak Dzieci się najadły to poszły do domu a my zostaliśmy sami z Małżonką podelektować się melancholią niedzielnego wieczoru.

sobota, 22 lutego 2025

w trasie

  • spodziewałem się, że paliwo na autostradzie może być droższe ale okazało się, że jest droższe aż o złotówkę na litrze!
  • niektórzy kierowcy jeżdżą tak jakby grali w wyścigówkę na komputerze, najbardziej widać to na drogach szybkiego ruchu i dla puli genetyczne byłoby nawet dobrze aby się pozabijali, problem w tym, że podczas tej czynności mogą skrzywdzić innych,
  • przywiozłem dziś Starszaka do domu i jestem happy i nawet udało się całą drogę pogadać,
  • samotne podróżowanie autem to jedyny moment kiedy mogę posłuchać naprawdę głośno muzyki bez używania słuchawek.

piątek, 21 lutego 2025

gry wideo

ponieważ gaming został moim ostatnim hobby postanowiłem wyjść z mojej strategiczno - turowej niszy i kupiłem w przecenie powyższe strzelanki... ale nie, jednak to nie dla mnie, w FPSach irytuje mnie, że ciągle nie wiem gdzie iść a jak już wiem to szybko mnie zabijają i po kilku, max kilkunastu minutach mam dość, trudno, może Starszak sobie pogra?


a to gra z kręgu moich zainteresowań ale jest przytłaczająco trudna, lubię trudne gry ale "Gloomhaven" wysysa mózg i męczy.... choć trzeba przyznać, że mechaniki w tej produkcji są bardzo interesujące a grafika zachęca aby wylewać kolejne litry wirtualnej krwi, potu i łez ;-)

ps: będąc w temacie gamingu polecę film, który wczoraj oglądaliśmy - "Free Guy", świetna komedia i bawiliśmy się zacnie!

środa, 19 lutego 2025

ciężki czas

bywało gorzej w robocie ale jeszcze nie widziałem tyle pracy w mojej pracy co teraz więc jest cholernie ciężko a do tego Starszak u dziadków a zima nie odpuszcza więc przyszedł czas zanucić piosenkę na trudne chwile:

wtorek, 18 lutego 2025

j*bani faszyści

a my Europejczycy musimy zacząć się bać, choć nie sądzę aby Polaków czy Bałtów niepokój opuścił przez ostatnie trzy lata.

poniedziałek, 17 lutego 2025

"sigma"

zapomniałem wcześniej napisać o młodzieżowym słowie roku 2024 i o tym jak strasznie mnie jara, że je znam i że jest często używane u nas w domu, CUDOWNIE jest mieć Dzieci! to chyba jedyna sprawa jaka udała mi się w życiu...

niedziela, 16 lutego 2025

to nie tak miało być

  • śnieg miał być w górach gdzie byliśmy na ferie a on spadł dopiero jak wróciliśmy do miasta 😕
  • Starszak miał szykować się do jutrzejszej szkoły ale ponieważ pani doktor powiedziała żeby Miko nie chodził do szkoły przez tydzień to wywiozłem go dziś na spotkanie z dziadkami aby go przejęli na ten czas, bo co ma Syn siedzieć sam w domu, tam mu będzie lepiej ale i tak jest mi cholernie smutno 😞
  • Legia Warszawa miała iść w tym roku na mistrza a jest tak źle w klubie, że Ultrasi robią strajk na trybunach 😡
  • USA miały być światowym policjantem na straży demokracji i wolności a są teraz najbardziej nieobliczalnym państwem 😱

piątek, 14 lutego 2025

u lekarza

w ostatni dzień ferii nie dane nam było się wyspać, bo na 10 popędziłem z Chłopcami do przychodni, na moje laickie oko lekarka długo i dobrze zbadała Synów, użyła nawet małego przenośnego usg, którego to sprzętu jeszcze nie widziałem, niestety Starszak ma wciąż zmiany w płucach i pozytywny wynik w kierunku mykoplazmy, dostał kolejny antybiotyk i nie może na razie chodzić do szkoły, martwię się.

czwartek, 13 lutego 2025

za krótko

niby na Kielecczyznę jest od nas blisko ale trzy noce to jednak za krótko na wyjazd, nie to, że chciałoby mi się stać kolejny dzień na stoku narciarskim ale jeszcze bardziej nie chcę mi się wracać do miasta... było fajnie, za rok wyjedziemy na dłużej, oby tylko zdrowie dopisywało.

ps: w drodze powrotnej zaliczyliśmy jeszcze spacer po Szydłowcu.


środa, 12 lutego 2025

środa

dziś nie puściłem Starszaka na narty więc tylko Mały jeździł na stoku, z instruktorem a potem sam i to był dobry pomysł aby wykupić mu kolejną lekcję a ja z Miko pokręciliśmy się po Sabat Krajno a potem pojechaliśmy na spacer nad zalew, odwiozłem go na kwaterę aby sobie wypoczął ze swoją chorobą, wróciłem na stok a popołudniu poszliśmy na długi spacer, którego celem były pamiątki i knajpa, w której długo gościliśmy.