nie jestem fanem wszędobylskich kamer ale trzeba przyznać, że spółdzielnia mieszkaniowa nie miała innego wyjścia niż zainstalowanie monitoringu albowiem w jeden z jesiennych, sobotnich wieczorów zniszczono na naszym osiedlu 26 samochodów (sic!) - pojebanie ludzi nie zna granic.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz