przeżyłem najważniejszy dzień w moim życiu albowiem narodził się mój pierworodny Syn Mikołaj i nic wcześniej ani później nie było tak ważne, wzruszające, zakrwawione, magiczne, niezapomniane i piękne jak późny wieczór 31 maja 2012...
100 lat UKOCHANY SYNKU :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz