wczoraj pisałem o zaletach wakacyjnego wyjazdu ale była też jedna wada, otóż Rodzice zostawili nam psa aby od niego odpocząć i codzienne poranne wychodzenie ze zwierzakiem spadło oczywiście na mnie, nie narzekam ale 7 rano to nie jest godzina o której lubię wstawać... choć z drugiej strony miałem przez ten tydzień sporo czasu dla siebie, bo Chłopcy otwierają oczy dopiero o 10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz