plażowanie - mamy specyficzny styl, Chłopcy śpią do 10 więc zanim się zbierzemy na plażę to niektórzy wracają ale są plusy, bo plaża po 15 pustoszeje i jest swobodnie i przyjemnie wypoczywać a ja kocham plażować, lubię budować zamki, porty, kanały, lubię się kąpać w morzu, szczególnie jak jest wysoka fala i kocham ten bezmiar i nieskończoność wielkiej wody,
znajomi - przyjechaliśmy ze znajomymi nad morze i mam mieszane uczucia, z jednej strony fajnie pogadać ale z drugiej nie lubię zobowiązań, że o tej czy o tamtej mamy wspólnie iść na obiad czy plażę a po tym jak namówili mnie na robienie grilla, na którego nie miałem ochoty jestem asertywny i priorytetem są plany mojej rodziny ale fakt jest faktem, że kompromisy są konieczne,
drożyzna - paragony grozy nad Bałtykiem to jak najbardziej prawda, w sklepie, knajpie ceny są z kosmosu i jest to nieprzyjemne,
sup - największym problemem deski jest miejsce, które zajmuje w samochodowym bagażniku ale poza tym ma same zalety, dokupiliśmy jej kółka aby jej nie dźwigać i świetnie się na niej bawimy pływając po rzece, próbując po morzu oraz budując port dla supa,
Dębki są świetne. Piaśnica, szeroka plaża, miałki piasek i obiady w barze u Hani. No i w miarę blisko od W-wy. Jeździliśmy kiedyś, gdy były jeszcze malutkie, byliśmy w zeszłym roku i dwa lata temu. Bardzo się rozrosły. Życzę ładnej pogody i udanego urlopu, pozdrawiam. My w tym roku, w sobotę, kierunek Kołobrzeg.
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie i również życzę ładnej pogody, bo to nad morzem bardzo istotne ;-)
Usuń