po urlopowej przerwie podlewałem dziś nasze osiedlowe drzewko i bardzo zmartwiłem się jego stanem ale w całej Polsce dzieje się dramat klimatyczny, bo tak jeszcze u nas nie było, żeby rzeki powysychały, przeraża mnie to w jakim świecie będą żyły moje Dzieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz