w moim dzieciństwie kochałem ogniska, potem lekko mnie nudziły, bo miałem takich znajomych, że każda wycieczka rowerowa oznaczała ognisko a teraz znowu uwielbiam ogień, szkoda, że Synowie nie podzielają mojego entuzjazmu choć trochę dziś z nami posiedzieli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz