wtorek, 1 marca 2022

choroba

coś przypominającego jelitówkę zaatakowało mnie i Starszaka w piątek, dziś jest wtorek wieczór i wciąż mamy dolegliwości więc zacząłem się martwić o Syna i chyba będzie trzeba iść do lekarza, co nie jest takie proste w naszej gównianej przychodni... do tego obawiam się, że zmarnuje się fura jedzenia jaką nakupiłem na weekend, Żonka sobie nie ugotuje a ja nie mam siły na pichcenie :-(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz