Dzieci przeziębione, Małżonka chora więc wczoraj i dzisiaj pospacerowaliśmy tylko po osiedlu, przepaliłem auto, raptem 34 kilometry, bo waha droga, pograłem w komputer i sporo pogotowałem, weekend bez historii ale też wspaniały spokojny czas z rodziną :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz