cudownie jest po rozłące zobaczyć, przytulić i pogadać z Synami, wspaniale jest widzieć jacy Chłopcy są radośni i rozbrykani na widok rodziców więc można się zachłysnąć szczęściem i miłością...
ale tylko na chwilę, bo w głowie cały czas kołacze się strach i błaganie o to aby było normalnie...
Aby było normalnie.
OdpowiedzUsuńTak mało i aż tak dużo.
Niech sie spełni.
oby!
OdpowiedzUsuń