środa, 8 kwietnia 2020

spacery podczas epidemii

poświęciłem trochę czasu na czytanie o nowych rządowych przepisach na temat zakazu przemieszczania się i pole do interpretacji jest tak szerokie, że trochę strach wychodzić z domu... no ale ja muszę codziennie choć trochę zmęczyć Synów więc naprzemiennie - albo jeździmy na wycieczkę autem poza miasto aby tam pochodzić (przydała się moja znajomość okolic z wycieczek rowerowych i znam miejsca bez psiarni) - albo idę z Chłopcami na spacer po osiedlu, cóż zawsze mogę powiedzieć, że byłem z dziećmi w sklepie albo, że idę do miejsca kultu religijnego ale jest jakoś nieprzyjemnie jak wszędzie się kręcą "pały" :-(



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz