środa, 19 lutego 2020

cholernie ciężki tydzień

chora Kulka

młodszy Syn znowu choruje... choruje już chyba od 1,5 miesiąca z małymi przerwami - ostatnio mieliśmy tydzień spokoju ale gorączka znowu zaatakowała więc strasznie się martwię a najgorsze jest to, że od dwóch dni nie można się dostać do pediatry, bo lekarze podobno też chorują...

praca

zdawałem sobie sprawę z tego, że odejście z pracy na urlop wychowawczy spowoduje problemy po powrocie ale w najczarniejszych myślach (a mam ich w głowie mnóstwo - na wszelakie tematy) nie sądziłem, że będzie tak chujowo!

tydzień bez Starszaka

powinienem się cieszyć, bo mogę dłużej rano pospać albowiem nie odprowadzam Miko do szkoły, mam więcej czasu dla siebie, bo nie muszę odrabiać lekcji i usypiać Syna... ale jakoś nie potrafię wykrzesać z siebie odrobiny dobrego humoru, bo tęsknię jak cholera i jest mi smutno i tylko czekam na koniec tego parszywego tygodnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz