niedziela, 15 września 2024

dron

młodszy Syn dostał drona od dziadków na dzisiejsze imieniny więc poszliśmy na polanę, udało się go połączyć z aplikacją, wystartowałem ale zaraz wylądowałem, bo przecież nigdy dronem nie latałem ale następnie Mały pochwycił kontroler i poleciał chaotycznie w górę i zanim zdążyłem zabrać mu sterowanie dron wleciał na czyjąś działkę i spadł na beton, przelazłem przez płot ale dron jest już uszkodzony i nie lata więc płaczom nie było końca i imieniny Niko ma średnio udane, dobrze, że uroczyste świętowanie zrobiliśmy wczoraj.

sobota, 14 września 2024

KiK wciąga

pojechałem z Żoną i Mamą tylko do obuwniczego gdzie Rodzicielka kupiła mi buty na imieniny, niestety nieopodal był w/w sklep więc przepadliśmy w nim z Anią, spędziliśmy tam godzinę wydając 500 stów ale kupiliśmy mnóstwo rzeczy dla siebie i Dzieci, lubię Kika.


piątek, 13 września 2024

benzynownia

lubimy ten moment gdy tankujemy wahę w podróży na działkę do Rodziców, ja jako kierowca cieszę się, że wyrwaliśmy się z aglomeracji warszawskiej i reszta drogi będzie przyjemniejsza (choć po majowym mandacie to już nie to samo, bo muszę uważać na białe tablice), Dzieci są zadowolone, bo mogą wyciągnąć smartfony a sama stacja jest przyjemnie położona na skraju lasu...

czwartek, 12 września 2024

audiobooki

warto posłuchać - polecam

H. Coben "Zostań przy mnie", M. Niedźwiecki - "DyrdyMarki" "Radiota" 

można ale nie ma szału

A Jadowska - "Martwy sezon", H Coben - "Klinika śmierci", D Koontz - "Apokalipsa", M. Wójtowicz "Z tobą będzie inaczej"

lepiej nie słuchać

M. Kamiński - "Wyprawa" "Dotykanie świata", R. Ziębiński - "Wspaniałe życie"

środa, 11 września 2024

Marek Niedźwiecki

... to dla mnie postać legendarna, słuchanie Listy Przebojów Trójki to jedne z najszczęśliwszych wspomnień dzieciństwa i młodości (przez jakiś czas nagrywałem ten program na kasety magnetofonowe!) i w ogóle Program Trzeci to było wyjątkowe radio w czasach PRLu a listy słuchałem aż do chwili gdy pisiury wywaliły Niedźwieckiego i innych dziennikarzy z radia a piszę to wszystko, bo wysłuchałem dwa autobiograficzne audiobooki czytane przez pana Marka i myślę, że to fajny facet i z chęcią napiłbym się z nim wina, które tak lubi... ale realnie na to patrząc pozostaje mi jedynie słuchanie jego audycji w Radiu 357, które jest fajną stacją ale już nigdy żadne radio nie zbliży się do magii Trójki.

wtorek, 10 września 2024

ciężki wtorek

rano miałem wizytę u kardiologa ale przez budowę pieprzonego tramwaju do Wilanowa wyjeżdżałem z osiedla przez 45 minut, spóźniłem się ale zostałem przyjęty, wracałem okrężną drogą aby uniknąć największych korków ale i tak do pracy dotarłem mocno spóźniony i musiałem się szybko ogarniać, bo popołudniu były zebrania u Chłopców i niestety były o tej samej porze więc z klasy Małego mam tylko nagranie z dyktafonu a szkoda, bo jestem ciekawy nowej pani Nikodema, jaka jest i czy da radę? bo zeszły rok mamy właściwie stracony przez ciągłe zastępstwa.


niedziela, 8 września 2024

na lodach

w niedziele czasem ciężko wymyślić coś bardziej kreatywnego dla Dzieci...

sobota, 7 września 2024

ujście Świdra

powtórzyliśmy wycieczkę z czerwca i było lepiej, wprawdzie jest susza i w Świdrze wody było tyle co kot napłakał ale za to jego ujście wyglądało tak, że można było stamtąd skakać na bombę do Wisły więc ubawiłem się z Synami jak szalony a jak moja Żona powiedziała, że zachowuję się w wodzie z Chłopcami jak nastolatek to uznałem to jako piękny komplement a potem dostałem następny od Niunia, który powiedział, że jestem najlepszym tatą na świecie, ah! szczęście niepojęte!




piątek, 6 września 2024

gry wideo

  • ostatnio skrytykowałem tutaj grę Showgunners ale przekonałem się do niej i spędziłem z nią kilkadziesiąt godzin,
  • ale ma ona się nijak do dwóch perełek - "Inkulinati" "Okaen", które były wspaniałe ale zdecydowanie zbyt krótkie.
  • kupiłem sobie w ogromnej przecenie głośną grę "Wiedźmin 3" aby posmakować czegoś innego od strategii turowych no i pograłem 3 godziny i więcej mi się nie chce... owszem przyznaje, gra jest ładna i wygląda jak film ale ja jednak lubię gry strategiczne, w których trzeba pogłówkować a nie łazić po mapie w poszukiwaniu jakiś dupereli z walkami, w których trzeba klikać myszą jak opętany,
  • wróciłem więc do gry, od której się w tym roku odbiłem (Kings Boutny Legend) ale ponieważ to  klon Hirołsów znów się odbiłem i zachciało mi się oryginału więc odpaliłem "Heroes of Might and Magic III" i nie mogę się oderwać (choć na liczniku ponad 200h), bo to gra genialna w swojej prostocie a jednocześnie wymagająca, bo w żadnej innej grze nie spotkałem tak inteligentnej i agresywnej SI.
  • trochę mi szkoda marnować całego czasu przeznaczonego na gaming na doskonale znaną grę więc odpaliłem karciankę "Cardaclysm", nic szczególnego ale czasem lubię popykać w wirtualne karty.

środa, 4 września 2024

sterydy

martwię się o młodszego Syna, bo jest coraz grubszy... ma ogromny apetyt i jest cały czas głodny i choć staramy się dawać zdrowe przekąski w stylu pomidorów i ogórków a słodycze ograniczyliśmy do minimum to widzę, że brzuszek Niko wciąż rośnie i choć wygląda to słodko obawiam się przekroczenia granicy zza której nie będzie powrotu.... za wszystko obwiniam sterydy, które bierze od półtora roku i zastanawiam się czy ich nie odstawić ale boję się to zrobić przed nadchodzącym okresem wzmożonych zachorowań, bo doskonale pamiętam jesień sprzed dwóch lat gdy więcej chorował niż chodził do przedszkola...

poniedziałek, 2 września 2024

rozpoczęcie szkoły

po pierwsze to jestem szczęśliwy, że spędziłem ten ważny dzień z Synami i byłem na uroczystości w szkole a potem delektowałem się leniwym, wspólnym czasem z placem zabaw i towarzyskimi rozmowami o wakacjach ale po drugie zrobiło mi się smutno, że to życie tak szybko mija, bo wydaje mi się, że tak niedawno płakałem z wzruszenia, że Starszak poszedł do szkoły a to już 6 klasa i nastolatek pełną gębą i wiem, że nudne jest ciągłe pisanie o przemijaniu ale melancholia żre od środka... a po trzecie Mały ma nową (trzecią choć to 2 klasa) wychowawczynię i jak się przedstawiała mówiąc, że ma małe dziecko to koszmary sprzed roku wróciły (odnośnie zwolnień lekarskich)

niedziela, 1 września 2024

cudowna sobota

pojechaliśmy na basen do lasu a ponieważ temperatura spadła od dnia poprzedniego o kilka stopni mieliśmy basen właściwie dla siebie i było wspaniale, bo kochamy wodę a poza tym był z nami brat Małżonki i świetnie bawił się ze Starszakiem a ja mogłem poświęcić czas Małemu, pochodziliśmy też po Powsińskim Parku Kultury, byliśmy w wakacyjnej knajpce a po powrocie na osiedle poszliśmy wieczorem do pizzerii a potem umówiłem się z kolegą i do 22 prowadziłem nocne Polaków rozmowy co było dla mnie bardzo fajne, bo rzadko mi się zdarza, cudowny dzień :-)