wykorzystując wolną chatę w postaci braku Dzieci zaprosiłem na nocowanie przyjaciół z innego miasta i od rana odgruzowujemy mieszkanie i pracy jest co niemiara, bo trochę zapuściliśmy nasz kwadrat ale tak sprzątam i sobie myślę, że tutaj to przydałby się remont, najbardziej kuchnia się wali ale nie mamy na to pieniędzy więc może dobrze, że mamy mało znajomych i nie chodzimy po innych pięknych apartamentach.
Tak, nie budzą się upiory remontów i wydatków, gdy się nie porównuje 😁
OdpowiedzUsuńOdgruzowanie mieszkania, gdy ktoś nie wpada z wizytą na dwie godziny, tylko przyjeżdża na nocowanie - owszem, to poważna sprawa. Każdy kąt okazuje się pełen bambetli, o kurzu nie wspominając. Powodzenia!
ha ha, dokładnie tak było ;-)
Usuńparę godzin zeszło na sprzątaniu...
pozdrawiam!