sobota, 6 lipca 2024

na basenie

chciałem dziś pojechać rodzinnie na jakiś nowy basen ale przeczytawszy opinie w sieci o okolicznych atrakcjach wodnych udaliśmy się na nasz ulubiony basen w lesie, było tłoczno ale do przeżycia i spędziliśmy wspaniały dzień tylko na koniec zepsuł mi się humor, bo nakrzyczałem na jakąś dziewczynkę aż się popłakała a potem okazało się, że to była wina mojego Nikodema, przeprosiłem ją ale wyrzuty sumienia pozostały, eh... jestem na siebie zły, że za szybko się odpaliłem jak moje dziecko przez chwilę było zagrożone ale nie wyjaśniłem wcześniej sytuacji :-(


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz