mały Niko pokasłuje więc mam pretekst aby nie puszczać go do przedszkola (choć wcale nie jestem jakimś super tatą organizującym czas dzieciom, wręcz przeciwnie, jestem leniwy ale lubię gdy moi Synowie są ze mną) i głównie siedzimy w domu ale zaliczyliśmy spacer, zmieniliśmy opony w aucie, robimy zakupy niezbędne i zbędne, miło spędzamy czas, trwaj chwilo!
Jak Ty nie jestes super tata, to nie wiem, kto jest
OdpowiedzUsuńdziękuję za miły komentarz :-)
Usuńale tak na poważnie uważam, że jestem przeciętnym acz kochającym tatą.
pozdrawiam
M.