wtorek, 14 marca 2023

myśli o przeszłości

zbliżający się zabieg w szpitalu generuje w mojej głowie mnóstwo myśli, głównie o tym jak to będzie ale również o tym jak było... a było w moim życiu raczej kiepsko, tak naprawdę poczułem się szczęśliwy dopiero w wieku 35 lat gdy poznałem moją przyszłą Małżonkę... wcześniej nie było tragedii, bo miałem fajnych przyjaciół, pasję rowerową i czyjeś ramiona kiedy tylko chciałem ale właścicielki tych ramion nie były tak wspaniałe aby myśleć o żeniaczce czy dzieciach więc gdzieś tam w środku przez te wszystkie lata byłem smutny i samotny...
teraz gdy mam dwóch cudownych Synów jest pięknie i szczęśliwie i chce mi się żyć jak nigdy wcześniej więc strasznie boję się szpitala!

2 komentarze:

  1. Jak pięknie to wszystko ująłeś w słowa...
    Posyłam dobrą energię i życzę krótkiej hospitalizacji i szybkiego powrotu do zdrowia, już po tym szpitalu.

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję ślicznie :-)
    i pozdrawiam serdecznie!
    M.

    OdpowiedzUsuń