czwartek, 30 czerwca 2022

ufu ufu

upały strasznie mnie męczą i choć po pracy marzę o leżeniu przed domowym wiatrakiem to wczoraj miałem wizytę u mikołajowego psychologa a dziś byliśmy na urodzinach kolegi Starszaka więc padam na twarz, bo było daleko i nudno ale przynajmniej był w tym jakiś sens, w przeciwieństwie do pani psycholog, która umówiła się ze mną nie wiadomo po co? chyba miała okienko i się nudziła, bo nic nowego nie powiedziała i nie napisała opinii choć czekam na nią od początku kwietnia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz