sobota, 25 czerwca 2022

patologia w szkole

pozostając w temacie szkoły wyleję swoje żale: przełknąłem to, że klasa mojego Starszaka jest trudna (są tam dzieci  z orzeczeniami jak i zwykłe łobuzy) ale fakt, że przez chorobę wychowawczyni cały semestr klasa leciała na zastępstwach bardzo mnie martwi, bo właściwie nie przerabiali materiału (co to będzie w 4 klasie?) a do tego doszły wydarzenia z ostatniego tygodnia, które wbiły mnie w glebę, uczniowie mieli obiecane dwie atrakcyjne wycieczki ale wychowawczyni, która wróciła na tydzień do pracy odwołała wycieczki i przez kilka dni trwały w szkole awantury pomiędzy wychowawczynią, nauczycielką wspomagającą a rodzicami, wszystko na ostro i w obecności dzieci, poza tym mój Miko opowiada, że w klasie ciągle dochodzi do sytuacji przemocowych, w których czynnie bierze udział wspomniana nauczycielka wspomagająca i dopuszcza się na przykład szturchania czy darcia zeszytów uczniom - patologia pełną gębą a wśród tego chaosu mój delikatny i wrażliwy Syn :-(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz