środa, 13 kwietnia 2022

taki dzień

w pracy ciężko, bo urlopy i nawał roboty, popołudniu basen ze Starszakiem, wieczorem podróż do Sochaczewa aby przekazać Syna dziadkom i wracając dziwnie było mi samemu rajdować po autostradzie a jeszcze dziwniej siedzieć w nocy w aucie na parkingu po domem, pić, palić i słuchać radia - w sumie zajebiście, bo strasznie mało mam przeżyć innych niż praca i zajmowanie się Dziećmi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz