wstyd się przyznać ale jest to jedyna książka jaką ukradłem z biblioteki ale po prostu musiałem to zrobić aby ocalić swoje życie, bo w młodości miałem niespokojną duszę, która szarpała mi serce, mózg i nie pozwalała normalnie oddychać, poza tym zbyt dużo myślałem o śmierci a perspektywa samobójstwa była zaiste kusząca więc to opracowanie popularnonaukowe pomogło mi przetrwać burzliwy nastoletni czas.
nie pamiętam kiedy pierwszy raz przeczytałem tę kultową powieść więc raczej nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia ale za każdym kolejnym razem opowieść wchodziła mi mocniej w głowę i w serce i teraz płaczę gdy tylko mam okazję przeczytać parę stron i tak sobie myślę, że ta pozycja to najważniejsza książka, która została napisana przez człowieka.
.jpg)
.jpg)
.jpg)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz