tęsknie za Dziećmi, rozmyślam o czekającym mnie szpitalu, myślę o przemijaniu gdy widzę resoraki w sklepie i o tym, że się boję i zastanawiam się czy nie powinienem udać się do psychiatry skoro płaczę na widok zabawek w Biedronce... ale walczę z podłym nastrojem domowymi sposobami, ugotowałem wyśmienite mieloniaki, oglądamy z Małżonką filmy a dziś "małe co nieco" na osiedlu i remisowy mecz w ping-ponga.
ale ty sentymentalny jesteś😪, ale strach przed operacją zrozumiały, życzę szczęśliwego finału tych zdrowotnych spraw.
OdpowiedzUsuńno jestem i jest to bardzo uciążliwe psychicznie dla mnie ;-(
Usuńdzięki za życzenia, na szczęście to nie operacja tylko zabieg wiec od razu lepiej to brzmi ;-)
M