zgłosiłem się do pomocy w rozstawianiu i sprzątaniu pikniku w naszej szkole więc sobota była temu podporządkowana, było gorąco i trochę nudno ale czasem trzeba się poświęcić, na szczęście zaliczyliśmy też jeszcze wieczorny mecz w pin-ponga i rodzinną wizytę w pizzerii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz