ostatnie dwa dni były dla mnie ciężkie pod względem psychicznym ale dziś mogę swobodnie zaczerpnąć powietrza, bo przyjechaliśmy z Małżonką na działkę do Dzieci i dziadków.... a i podróż była miła (choć naokoło, bo tradycyjnie na autostradzie był wypadek) ponieważ słuchaliśmy "Polskiego Topu" w Radiu 357
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz