w ostatni dzień sierpnia i w ostatni dzień urlopu pojechaliśmy na basen, super wielka frajda albowiem 2 razy obiekt mieliśmy właściwie tylko dla siebie, Chłopcy wspaniale się bawili a i ja się wyszalałem gdy w piątek Żona pomogła w pilnowaniu Dzieci w wodzie, fajne zakończenie wakacji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz