niedziela, 5 września 2021

zjazd rodzinny

moja ciocia (siostra Taty) zorganizowała wczoraj spotkanie rodzinne i dziś wróciliśmy, była msza (blee!!) impreza w dworku i afterek do 2 w nocy w domu cioci gdzie nocowaliśmy, było fajnie i świetnie się gadało i bawiło (choć to rodzina prawicowych myśliwych - mega ble!!!!) ale ja byłem szalenie kulturalny i z nikim się nie pokłóciłem choć zdecydowanie i głośno wypowiedziałem swoje poglądy, Synowie dobrze się bawili, bo mieli rówieśników i tylko szkoda, że moja Mama nie przyjechała (?!) no i że moja Siostra nie żyje - byłoby jeszcze lepiej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz