środa, 8 września 2021

fajne popołudnie

w środy robimy sobie zwykle z Małżonką dyspensę od szarej rzeczywistości i dziś poszliśmy rodzinnie na spacer i mały piknik w terenach zielonych (Internet mówi, że wpieprzą tam osiedle) a potem do knajpy i było fajnie, bo zjedliśmy z Małżonką kaczkę na pół i była w miarę smaczna i okropnie droga ale po tych wszystkich lockdownach smak i cena nie są takie ważne jak to aby móc posiedzieć w knajpie a nie w krzakach..!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz